Ocena:
Książka jest zbiorem krótkich opowiadań fantasy osadzonych w magicznym barze na Manhattanie, zamieszkałym przez różne mityczne stworzenia i postacie. Czytelnicy generalnie uważają te historie za przyjemne, zabawne i pomysłowe, choć niektórzy porównują je niekorzystnie do podobnych dzieł.
Zalety:Wciągające i pomysłowe historie z bogatym uniwersum, z różnorodną obsadą postaci zaczerpniętych z różnych mitologii. Wielu czytelników uważa książkę za przyjemną, zabawną i poleca ją miłośnikom fantasy w każdym wieku. Format krótkich opowiadań pozwala na rozwój postaci bez przepełnienia.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że książce brakuje głębi i zapamiętywalności podobnych dzieł, zwłaszcza opowiadań Callahana Spidera Robinsona. Pojawiają się skargi dotyczące kwestii redakcyjnych, w tym błędów ortograficznych i drobnych niechlujstw w pisaniu, co umniejsza ogólnemu wrażeniu.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
Tales from Bulfinche's Pub
Tam, gdzie kończy się tęcza, zaczyna się legenda.
Przyznajmy to. Świat jest daleki od doskonałości. Nikt już nie wierzy w magię. Ani w bogów. Ani w wampiry. Sama nadzieja jest na liście zagrożonych. Zwłaszcza w Nowym Jorku. Mimo to na Manhattanie znajduje się miejsce, w którym niemożliwe nie tylko istnieje, ale też z chęcią podchodzi do baru, by się napić. Należący do skrzata, obsługiwany przez bogów i śmiertelników, jest drugim domem dla legend naszych czasów, prowadzonych tam przez prostą magię tęczy. Nazwa tego miejsca to Bulfinche's Pub. Nigdy nie wiadomo, co za chwilę pojawi się w drzwiach: Armagedon lub mężczyzna bez skarpetek. Cokolwiek się stanie, dwie rzeczy są pewne. Nadzieja i szczęście nigdy nie umierają, a pierwszy drink jest zawsze na koszt firmy.
Patroni Bulfinche's Pub wypowiadają się na temat Tales From Bulfinche's Pub.
"MISTRZOSTWO. OBOWIĄZKOWA CZYTANKA ROKU." - Murphy's Mom.
"WYBITNA I PIĘKNA. ZABAWNA I WZRUSZAJĄCA." A to tylko fragmenty z moim udziałem. Bije na głowę Iliadę i Odyseję." -HERCULES, bóg bohater, bramkarz w Bulfinche's Pub.
Murphy przykleił mi ją do ręki". -ROY G. BIV, paraplegiczny klaun, patron.
"ZAJMUJE CZWARTE MIEJSCE NA MOJEJ LIŚCIE PO WINIE, KOBIETACH I PIEŚNIACH". -DIONYSUS, bóg wina, kobiet i pieśni. Barman w Bulfinche's Pub.
"WARTE SWOJEJ WAGI W ZŁOCIE, PRZYNAJMNIEJ W PAPIERZE" - PADDY MORAN, skrzat. Właściciel Bulfinche's Pub.
"DEVILISHLY CLEVER." -MATHEW, anioł na wolności, zmywarka do naczyń.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)