Ocena:
Recenzje „To My Dearest Lord Cthulhu” zawierają zarówno pozytywne, jak i krytyczne opinie. Czytelnicy doceniają czarny humor i porady przedstawione w lekki, wciągający sposób. Wydaje się, że książka została dobrze przyjęta przez fanów mitów Cthulhu, oferując zabawną i wyjątkową lekturę. Niektórzy uważają jednak, że treść jest powtarzalna lub nużąca przy ciągłym czytaniu, a zwięzłość i cena są punktami spornymi. Ogólnie rzecz biorąc, książka jest przeznaczona dla niszowej publiczności z jej dziwacznym humorem i tematami, szczególnie tych zaznajomionych z Lovecraftem.
Zalety:⬤ Wciągający czarny humor
⬤ przyjemny dla fanów Cthulhu Mythos
⬤ przenośne wydanie Kindle
⬤ zapewnia interesujące i dziwaczne porady
⬤ odpowiednie do lekkiej lektury między poważniejszymi tekstami.
⬤ Treść może wydawać się powtarzalna
⬤ niektórzy czytelnicy uznają ją za nużącą
⬤ zauważono kilka literówek
⬤ niewielka liczba stron w stosunku do ceny
⬤ może nie spodobać się osobom niezaznajomionym z kulturą Cthulhu.
(na podstawie 5 opinii czytelników)
Good Advice For Bad People: a Dear Cthulhu collection
Cthulhu udziela mądrości i rad wszystkim!
Drugi zbiór mrocznych, pokręconych i zabawnych felietonów Dear Chtulhu, w których ulubiony potwór wszystkich udowadnia, że naprawdę daje dobre rady złym ludziom!
Drogi Cthulhu,.
Mam pracę i szefa, którego nienawidzę. Ten szlamowaty worek traktował mnie jak gówno, więc zemściłem się, sikając do jego dzbanka z kawą każdego ranka. W tamtym czasie wydawało mi się to dobrym pomysłem, ale skończyło się na mnie. Okazało się, że uwielbiał moją „specjalną mieszankę” i nie mógł się nią nacieszyć. Powiedział o tym całemu biuru i oni też ją pokochali. Nie jestem do końca pewien dlaczego, ale jestem cukrzykiem, co powinno powodować, że mocz jest słodki. Albo po prostu wszyscy byli przyzwyczajeni do naprawdę okropnej kawy. Nie mówiąc mi o tym, mój idiotyczny szef zgłosił mój napar do konkursu, który Spacebucks Coffeehouse prowadził, aby znaleźć najlepszą nową kawę. Wygrałem, a oni zaoferowali mi mnóstwo pieniędzy za zarządzanie jednym z ich największych sklepów i przygotowywanie mojej specjalnej mieszanki dla klientów. Jestem rozdarty. Przydałyby mi się pieniądze, a wyrwanie się z tego biura byłoby ogromną ulgą. Co powinienem zrobić?
-Prawdziwy Pisser z Pittsburgha.
Drogi Wkurzaczu.
Przyjmij pracę, ale nalegaj na własne biuro.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)