Ocena:

Książka „Marketplace of the Marvelous” autorstwa Eriki Janik zagłębia się w fascynującą i często dziwaczną historię praktyk medycyny alternatywnej w XIX-wiecznej Ameryce, w tym hydropatii, homeopatii, frenologii i nie tylko. Bada ich pochodzenie, ewolucję i to, jak wiele koncepcji przetrwało we współczesnej medycynie. Autor przedstawia poważne, ale zabawne spojrzenie na temat, zapewniając kompleksową narrację pełną historycznych postaci i barwnych anegdot.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana i oferuje wciągającą eksplorację historii medycyny, dzięki czemu jest pouczająca i wciągająca. Czytelnicy doceniają szeroki zakres poruszanych tematów, włączenie wielu postaci historycznych i przejrzysty styl pisania. Książka podkreśla również ewolucję różnych teorii medycznych i ich znaczenie w dzisiejszych czasach, dzięki czemu prowokuje do myślenia.
Wady:Niektórzy czytelnicy stwierdzili, że książka jest zbyt długa i powtarzalna, a niektóre informacje są nadmiernie wyjaśnione. Kilku wspomniało, że tekst może być gęsty lub nieporęczny, co utrudnia nawigację. Pojawiły się również komentarze dotyczące potrzeby lepszej edycji w celu poprawy czytelności.
(na podstawie 25 opinii czytelników)
Marketplace of the Marvelous: The Strange Origins of Modern Medicine
Zabawne wprowadzenie do znachorów, sprzedawców wężowego oleju i szarlatanów, którzy często mieli rację.
Pomimo szalejącej innowacji naukowej w XIX-wiecznej Ameryce, tradycyjna medycyna wciąż trzymała się starożytnych metod leczenia, poddając pacjentów krwawieniu, powstawaniu pęcherzy oraz wywoływaniu wymiotów i pocenia się. W obliczu takich okropności, wielu pacjentów z otwartymi ramionami uciekało do rozwijających się praktyk, które obiecywały nowe sposoby leczenia ich dolegliwości. Hydropaci oferowali kuracje przy użyciu "leczniczych wód" i ciasnych okładów z mokrego prześcieradła. Phineas Parkhurst Quimby eksperymentował z magnesami i próbował zastąpić "złe", chore myśli "dobrymi", zdrowymi myślami, podczas gdy Daniel David Palmer podobno przywrócił człowiekowi słuch, pukając w jego kręgi. Lorenzo i Lydia Fowler używali palców do "czytania" w głowach swoich klientów, twierdząc, że topografia czaszki może ujawnić zawiłości czyjegoś charakteru. Lydia Pinkham zapakowała swoją mieszankę warzywną i stworzyła słynny rodzinny biznes z domowego lekarstwa. Samuel Thomson, odrzucając tradycyjną medycynę, wprowadził szereg ziołowych środków na wiele dolegliwości, uzupełnionych leczniczą mocą poezji.
Choć metody te mogą wydawać się dziwaczne, wiele z nich jest prekursorami dzisiejszych koncepcji zdrowego stylu życia. Mamy dziewiętnastowieczną praktykę "gimnastyki medycznej", której zawdzięczamy dzisiejszy nacisk na regularne ćwiczenia, a różne kuracje wodne hydropatii za pojęcie regularnych kąpieli i mantrę picia "ośmiu szklanek wody dziennie". Znaczna część filozofii zdrowia wprowadzonej przez te alternatywne metody znajduje odzwierciedlenie w dzisiejszej opiece skoncentrowanej na pacjencie i medycynie holistycznej, która bierze pod uwagę ciało i ducha.
Co więcej, ci przedsiębiorczy alternatywni uzdrowiciele utorowali drogę kobietom w medycynie. Wielu mistrzów tych nowych dziedzin, odrzucanych przez tradycjonalistów i pragnących nawrócenia, przyjęło szkolenie kobiet w zakresie swoich metod. Niektóre kobiety, takie jak Pinkham, były w stanie przełamać bariery dla kobiet pracujących, aby same stać się przedsiębiorcami medycznymi. W rzeczywistości, obok nauczania, medycyna przyciągnęła więcej kobiet niż jakikolwiek inny zawód w XIX wieku, większość z nich w "nieregularnych" systemach opieki zdrowotnej.
Te ekscentryczne idee nie przedostały się oczywiście do współczesnej medycyny bez walki. Wraz ze wzrostem popularności tych nowych metod leczenia, tradycyjni lekarze często zaciekle atakowali je okrzykami "znachorstwa" i naciskali na władze prawne, aby aresztowały, ukarały grzywną i więzieniem nieregularnych za zagrażanie bezpieczeństwu publicznemu. Niemniej jednak te alternatywne ruchy przyciągnęły szerokie poparcie - zarówno od zwykłych Amerykanów, jak i sławnych, w tym Marka Twaina, Louisy May Alcott i generała Ulissesa S. Granta - dzięki przesłaniu nadziei, samopomocy i osobistemu wzmocnieniu.
Chociaż wiele z tych medycznych mód przeminęło, a większość ich twierdzeń o magicznych lekarstwach została zdyskredytowana przez postęp w naukach medycznych, zaskakująca liczba teorii i pomysłów stojących za szarlatanerią jest podstawą dzisiejszego przemysłu zdrowotnego. Janik opowiada barwne historie tych "znachorów", których często szczere pragnienie uzdrowienia pomogło ukształtować i wpłynąć na współczesną medycynę.
Z wydania w twardej oprawie.