Ocena:
Książka Judy Juanity jest chwalona za głęboką eksplorację praw człowieka, ekspresję artystyczną i wciągającą poezję. Wiersze są znane ze swoich różnorodnych stylów, humoru i komentarzy na temat władzy i godności, przemawiając do szerokiego grona odbiorców.
Zalety:Poezja jest potężna i zachwycająca, prezentując szereg stylów i tematów. Zawiera humor, filozoficzne spostrzeżenia i lokalnego ducha, dzięki czemu jest zrozumiała i zabawna dla czytelników z różnych środowisk.
Wady:Żaden z nich nie został wymieniony w recenzjach.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
Manhattan my ass, you're in Oakland
Judy Juanita, urodzona w Berkeley i wychowana w Oakland, bada emocjonalną geografię trudnego terenu. Te wiersze miejskiej diaspory z Oakland-San Francisco Bay Area obejmują wiersze bluesowe, wiersze i wolne wiersze, sonet, wiersze listowne, poezję protestacyjną i wiele wierszy prozą.
Ta praca podąża za miejskimi pastorałkami Sonii Sanchez, Gwendolyn Brooks i Amiriego Baraki, podciętymi martwym humorem i grą słów E.E. Cummingsa. Jego staccato, szeroki zakres tematów i dykcji z wiadomości, rozmów, akademii i slangu, sięgają do Allena Ginsberga, Jayne Cortez, Wandy Coleman, Charlesa Bukowskiego i Diane Wakoski.
Nawet gdy skłania się ku czułości, jak w „Momma Love You Yepper Do”, jego surowe krawędzie wykluczają sentymentalność.
O „Bruno Was From Brazil” krytyk Jendi Reiter napisał: „początkowo skłania się ku prozaicznej stronie równania, zaczynając głosem twardego kryminału: 'Jestem z Oakland i nie jestem statystyką. Jeszcze.
W połowie utworu, gdzieś w okolicach wersu „Pewne słowa są jak bogowie”, utwór zaczyna być maniakalnym riffem na temat rasistowskiego języka... Powtarzanie słowa „bóg” jest równoległe do kolejnych wariacji na temat „czarnucha”, wzmacniając związek między tymi pojęciami. Bogowie są śmiertelnie nieprzewidywalni, są mocą, którą próbujemy i nie udaje nam się powstrzymać za pomocą słów i rytuałów, a jednak mocą, której nie możemy się oprzeć, aby nadać sens naszemu życiu.
Wiersz ten sugeruje, że tożsamość rasowa i kulturowa, a być może nawet sam język, są istotnymi aspektami bycia człowiekiem, ale mają również potencjał dehumanizacji. „Tytułowy wiersz jest buntowniczym apelem przeciwko nieustannej gentryfikacji w Oakland i innych ośrodkach miejskich. Skowyt pojawia się i staje się tyradą, gdy ten atak dziesiątkuje znikającą czarną i brązową populację.
Zniknięcie, zniszczenie, dewaluacja to miecze, którymi walczą te wiersze. Miasto Oakland staje się na tych stronach strefą wojny, Gettysburgiem, uświęconą ziemią współczesnego Zachodu zaśmieconą kulami armatnimi, pomnikami, zwycięstwami, porażkami, hymnami bitewnymi i pieśniami.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)