Ocena:
Ogólnie rzecz biorąc, „The Ghosts of the Everglades” oferuje wciągającą i intrygującą historię, która rezonuje z czytelnikami zaznajomionymi z tym obszarem, ale cierpi z powodu poważnych problemów z pisaniem i edycją.
Zalety:Książka zapewnia interesującą treść i silne poczucie miejsca, zanurzając czytelników w Everglades za pomocą fascynujących narracji historycznych. Wielu czytelników doceniło osobisty związek z rodziną Danielsów i wciągającą narrację. Kilka recenzji podkreśla, że książka jest świetną lekturą i poleca ją osobom zainteresowanym historią Florydy.
Wady:Książka jest nękana przez słabą jakość pisania, w tym liczne błędy gramatyczne, błędy ortograficzne i niekompletne zdania. Wielu czytelników skrytykowało ją za to, że wydaje się amatorska i nieodpowiednio zredagowana. Znacząco wpływa to na ogólne wrażenia z lektury, przez co niektórzy czują się rozczarowani pomimo obiecującej treści.
(na podstawie 31 opinii czytelników)
The Ghost People of The Everglades
Ostatnia granica już nie istnieje. Komercyjne połowy zostały zakazane w Parku Narodowym Everglades, a miejscowi zostali zmuszeni do znalezienia innych środków pracy, ale nikt nie spodziewał się, że przemyt narkotyków stanie się wielkim biznesem w małej, sennej wiosce rybackiej liczącej mniej niż tysiąc mieszkańców o nazwie Everglades City na Florydzie i na wyspie o nazwie Chokoloskee.
Przeplatający się i gęsty system namorzynów Dziesięciu Tysięcy Wysp, który otaczał ten obszar, a także odległe lokalizacje stanowiły idealne środowisko dla przemytników do sprowadzania i ukrywania narkotyków, dopóki nie mogli ich dostarczyć dla dużych zysków.
Rodzina Danielsów doskonale znała tereny Everglades i skomplikowane szlaki wodne tego obszaru, a także wiedziała, jak podróżować przez płytkie i zdradliwe wody oraz przechodzić przez inne przejścia nieznane nikomu innemu. Rodzina Danielsów była poszukiwana i wynajmowana do sprowadzania dużych ładunków narkotyków z Ameryki Południowej i Środkowej, a także z kilku innych krajów.
Ta rodzina urodziła się w tej okolicy i znała ją jak własną kieszeń. Ekipa Danielsa została nazwana "Saltwater Cowboys" ze względu na swój odważny i lekkomyślny styl oraz "Ghost People of the Everglades", ponieważ potrafili zniknąć w mgnieniu oka. Ich dzikie i brawurowe wyczyny miały miejsce zarówno na pełnym morzu, jak i na skomplikowanych szlakach wodnych Dziesięciu Tysięcy Wysp. Ci chłopcy potrafili skręcić w skupisko namorzynów i zniknąć w innym szlaku wodnym tuż za nim.
Ta żądna przygód rodzina, która stała się banitami, stała się największym importerem narkotyków do Stanów Zjednoczonych, który działał w całym naszym kraju. Obszar ten był znany na całym świecie dla niektórych z największych karteli lub pierścieni przemytu narkotyków, które obecnie nazywają Park Narodowy Everglades swoim domem.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)