
The Number of the Best-A Novel of Ourselves
"Nie potrzebujesz pochwał, Kristen Anne. Dobry kurwa Chryste, nie miałaś tego dość w szkole? A potem, kto spotyka się z Panem Idealnym, pozwalając, aby jeszcze więcej czasu minęło, zanim nawet pomyślałaś, żeby mnie poszukać? A potem, kiedy twoi drodzy przyjaciele zmusili cię do konfrontacji ze swoim złym sumieniem, zrobiłaś wszystko, co mogłaś, aby tego uniknąć. Wiem, siostro. Połączyliśmy się, prawda? Wiem wszystko o twoich uczuciach do mnie. Wtedy, kiedy myślałam, że jesteśmy blisko, kiedy tańczyliśmy razem we krwi naszych wrogów, grabiąc ich bez żadnych zahamowań, okłamałaś mnie, tam na dachu tej nieświętej szkoły. Powinienem był cię zabić wtedy i tam". oświadczył chłodno Serafin.
"I oszczędzić mi męki zrobienia tego samemu" - odpowiedziała łagodnie jej siostra.
Niewiele osób zdawało sobie jeszcze sprawę, że jaźń, która śni, nie jest tą samą jaźnią, która budzi się i żyje dzień po dniu. A w takich snach, z których się budzimy - i rzeczywiście, są te dodatkowe do nieświadomości, z których już nigdy się nie wynurzamy - co, być może, pozostaje z dni, w których wszystkie sny się smucą?" (Z książki).
Wyobraź sobie, że rzeczywiście jesteś na dnie. W ósmym tomie Kristen-Seraphim śledzimy zaskakującą trasę szóstki tylko częściowo ludzkich bohaterów, którzy opuścili Ziemię w nieznane miejsca pod koniec poprzedniej serii. Dwie siostry losu odkrywają, że szersza, kosmiczna tajemnica koncentruje się wokół ich najbardziej intymnych czynów, że obcy krewni Smileya są tylko w połowie zadowoleni z powitania go w domu, a ich przetrwanie będzie wymagało od nich wszystkich ich umiejętności i geniuszu, metafizycznego i nie tylko. Będzie to również wymagało ich szokującego powrotu do świata, który kiedyś uważali za swój najprawdziwszy dom. Z kolei reszta legendarnej społeczności zostaje zmuszona do przebudzenia się z nieoczekiwanego uśpienia, aby zapewnić epickiej narracji najbardziej zdumiewający punkt kulminacyjny.
Według jednego z recenzentów: "Oszałamiający pokaz dyskursu wyobraźni, ta pierwsza pełnometrażowa powieść z ciągle rozszerzającej się sagi spodoba się również dorosłym czytelnikom, biorąc pod uwagę pomysłowe rozwiązania fabularne. "Mit, że mit jest martwy" ożywia narrację i daje jej życie wykraczające poza jej własne opowiadanie. Co więcej, po raz pierwszy rozumiemy prawdziwe relacje między głównymi bohaterami, ich pochodzenie, a być może także rodzące się poczucie ich przeznaczenia, a być może także naszego własnego.".