
Od końca ubiegłego wieku uwaga opinii publicznej niejednokrotnie skupiała się na aerostatach i możliwych zastosowaniach lokomocji powietrznej w badaniach naukowych.
Po okresach entuzjazmu dla wzlotów aerostatycznych prawie zawsze następowały okresy całkowitej obojętności, a odkrycie Montgolfiera miało to wspólnego z większością wielkich współczesnych wynalazków, że albo zostało okrzyknięte entuzjazmem, albo niesprawiedliwie zapomniane. Dziś jednak ponownie pojawia się pytanie, jakie usługi aerostaty mogłyby oddać nauce, a wraz z tym pytaniem, które ma swoje znaczenie, pojawiło się inne pytanie, o wiele bardziej uwodzicielskie, o nawigację powietrzną zarządzaną i kierowaną przez ludzki geniusz...