Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
...
To właśnie w Enghien, gdzie spędziliśmy ostatnie lato, Mlle Huet zaczęła rządzić moją siostrą i mną. Po czułym nadzorze naszej miłej alzackiej pokojówki, która dała nam prawie całkowitą swobodę, ta nadmiernie uważna opieka nie mogła być przez nas zaakceptowana bez buntu i walki.
Jednak dni na wsi, pora roku, spacery, wciąż pozwalały nam dość często uciec od tyranii; obowiązki były nieliczne i niezbyt surowe; ale z niepokojem widzieliśmy zbliżający się koniec wakacji. Powrót z Enghien do Paryża był naznaczony komicznym incydentem, wynikiem złośliwego szpiegostwa ze strony mojej siostry i mnie, skierowanego przeciwko nauczycielowi...