Ocena:

Druga część serii Halfway Between, „Blood of Angels”, jest chwalona za intensywną głębię emocjonalną i wciągającą fabułę. Czytelnicy podkreślają złożone relacje, szczególnie między Veil i Asmodeusem, a także skomplikowaną fabułę i rozwój postaci. Książka kończy się cliffhangerem, pozostawiając czytelników z niecierpliwością oczekujących kolejnej części.
Zalety:⬤ Znakomity styl pisania, który płynie płynnie
⬤ złożone postacie, które można pokochać, a jednocześnie są złe
⬤ trzymające w napięciu zwroty akcji, które utrzymują zaangażowanie czytelników
⬤ głębia emocjonalna z silnym rozwojem postaci
⬤ dowcipne dialogi i humor
⬤ mieszanka romansu, akcji i napięcia
⬤ polecana fanom pierwszej książki
⬤ czytelnicy doceniają napięcie i skomplikowane relacje.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali, że szybkie zmiany perspektywy są irytujące
⬤ cliffhangerowe zakończenia mogą być frustrujące
⬤ niektóre aspekty ciężkich tematów (takich jak przemoc i treści dla dorosłych) mogą nie spodobać się wszystkim
⬤ kilku recenzentów wyraziło pragnienie większej jasności w fabule w niektórych momentach.
(na podstawie 18 opinii czytelników)
Blood of Angels
Kiedy siedemdziesiąt lat temu poznałem prawdę o tym, kim jestem, powiedzmy, że nie przyjąłem tego dobrze. Nie jestem człowiekiem.
Nigdy nim nie byłem. Jestem homunkulusem stworzonym przez dwie istoty dla ich korzyści. Azrael, archanioł śmierci, stworzył mnie, bym była jego córką, a Asmodeus, arcydemon pożądania, stworzył mnie, bym była jego żoną.
To najprostsza część mojego życia. Teraz w Bostonie istnieje morderczy kult, który porywa anioły i demony. Myślałam, że nie ma to ze mną nic wspólnego, ale Octavian, przywódca kultu, chce mi pokazać, jak bardzo się myliłam.
Jestem uwięziona między moim pragnieniem walki z kultem, a walką z moim pragnieniem Asmodeusa. On mnie kocha, a ja kiedyś kochałam jego. Ale w obliczu wszystkich jego kłamstw nie jestem pewna, czy mogę - lub powinnam - pokochać go ponownie.
W obliczu zbliżającego się Octaviana, który zabiera coraz więcej archaniołów i arcydemonów w jakimś tajemniczym celu, mogę nigdy nie mieć szansy, by zdecydować, co czuję. Mogę w ogóle przez to nie przebrnąć.