Ocena:

Książka „Sharpshooting Rifles of the American Civil War” autorstwa Martina Peglera stanowi pouczający i wciągający przegląd wpływu strzelców wyborowych podczas wojny secesyjnej, szczegółowo opisując postęp technologiczny w karabinach i ich historyczne znaczenie. Zawiera anegdoty, szczegóły techniczne i ilustracje, dzięki czemu jest cennym źródłem informacji zarówno dla entuzjastów, jak i ogólnych czytelników zainteresowanych historią wojskowości.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i zilustrowana
⬤ zawiera szczegółowe opisy incydentów związanych z ostrym strzelaniem
⬤ zwięzłe, ale kompleksowe omówienie technologii i taktyki
⬤ dostępna zarówno dla ogólnych czytelników, jak i entuzjastów
⬤ wysokiej jakości ilustracje
⬤ dobry tok narracji
⬤ pouczająca zarówno dla historycznych, jak i współczesnych implikacji ostrego strzelania.
⬤ Pewne historyczne nieścisłości i niedopatrzenia zauważone przez czytelników
⬤ ograniczone diagramy i fotografie niektórych komponentów karabinów
⬤ może nie angażować czytelników bez wcześniejszego zainteresowania tematem
⬤ pewne nieścisłości w konkretnych opisach historycznych.
(na podstawie 22 opinii czytelników)
Sharpshooting Rifles of the American Civil War: Colt, Sharps, Spencer, and Whitworth
Na początku amerykańskiej wojny secesyjnej zamożny wynalazca i ekspert strzelecki Hiram Berdan zainicjował utworzenie jednostek strzeleckich w armii Unii; jednostki te miałyby za zadanie przede wszystkim potyczki na otwartym terenie, ale także celne strzelanie na duże odległości. Początkowo przewidywano, że bronią używaną przez tych specjalistów będzie karabin samopowtarzalny Colt M1855. Dostępne w. 36,. 44 i. 56, M1855 szybko zyskał jednak złą reputację, ponieważ był podatny na awarię znaną jako "ogień łańcuchowy", w której proch we wszystkich nieostrzelanych komorach zapalał się, poważnie raniąc strzelca.
Zamiast tego strzelcy wyborowi z Północy preferowali karabin Sharpsa, innowacyjną broń ładowaną odprzodowo, wykorzystującą mechanizm opadająco-blokujący. Miała ona podwójnie ustawiony spust, co zwiększało celność, i mogła oddać do dziesięciu strzałów na minutę - ponad trzy razy więcej niż standardowy Springfield. kaliber 58. Sharps był jednak bardzo drogi, a wojskowi planiści uważali, że zachęci żołnierzy do marnowania amunicji. Po długiej walce z Departamentem Uzbrojenia Berdanowi udało się jednak zdobyć karabiny Sharps dla swoich ludzi. Inni strzelcy wyborowi Unii byli wyposażeni w standardowy muszkiet Springfielda. 56-56 kalibru Spencer Repeating Rifle - broń o działaniu dźwigniowym z siedmio nabojowym magazynkiem rurowym - lub "karabiny tarczowe", w zasadzie karabiny sportowe przeprojektowane do użytku wojskowego.
Z drugiej strony, Konfederaci preferowali dla swoich strzelców wyborowych muszkiet wzór 1853 Enfield; Południe importowało również z Wielkiej Brytanii karabin Whitworth, jednostrzałową broń kalibru 45, ładowaną odtylcowo, wyróżniającą się zastosowaniem skręconej sześciokątnej lufy. Bardziej podatny na zanieczyszczenie i wolniej strzelający niż standardowy muszkiet gwintowany, Whitworth oferował imponującą celność na duże odległości; jego sześciokątne kule wydawały charakterystyczny gwizd w locie. W maju 1864 roku konfederacki strzelec wyborowy uzbrojony w Whitwortha zabił z odległości około 1000 jardów najwyższego rangą poległego w bitwie generała dywizji Johna Sedgwicka.
Zawierająca specjalnie zamówione grafiki, jest to wciągająca historia innowacyjnych karabinów, które widziały walkę w rękach strzelców wyborowych po obu stronach podczas wojny secesyjnej.