Ocena:
„Eleven Minutes Late” Matthew Engela bada historię i obecny stan brytyjskich kolei poprzez połączenie osobistej podróży i krytycznej analizy. Książka łączy humorystyczne anegdoty z wnikliwą krytyką polityki rządu wpływającej na system kolejowy, tworząc zarówno zabawną, jak i pouczającą lekturę.
Zalety:Pisarstwo Engela jest urocze i wciągające, pełne obserwacyjnego humoru i wnikliwych komentarzy. Książka jest zabawna zarówno dla entuzjastów pociągów, jak i zwykłych czytelników, zapewniając wszechstronny obraz brytyjskiego systemu kolejowego. Wielu recenzentów zwróciło uwagę na zdolność książki do prowokowania do myślenia o kwestiach społecznych, w szczególności dotyczących rządu i kolei. Doceniono ją również za to, że nie romantyzuje przeszłości, a zamiast tego odnosi się do realiów i nieefektywności obecnego systemu.
Wady:Niektórzy czytelnicy stwierdzili, że książce brakuje skupienia, opisując ją jako zagmatwaną między byciem dziennikiem podróży, historią i polemiką. Pojawiły się wzmianki o niejasnej strukturze rozdziałów i nagłych zmianach w narracji. Kilku recenzentów zauważyło, że ci, którzy szukają książki ściśle historycznej lub skoncentrowanej na podróżach, mogą być rozczarowani, ponieważ przeplata ona osobiste historie z szerszą krytyką, która może nie spodobać się wszystkim.
(na podstawie 47 opinii czytelników)
Eleven Minutes Late: A Train Journey to the Soul of Britain
Wielka Brytania dała koleje światu, a jednak jej własna sieć jest najdroższa (zdecydowanie) i najgorsza (prawdopodobnie) w Europie Zachodniej. Pociągi są głęboko zakorzenione w narodowej psychice i ludowo uważa się, że dbanie o nie jest niefajne.
Dla Matthew Engela system kolejowy jest ostatecznym wyrazem brytyjskości. Reprezentuje całą pomysłowość narodu, niekompetencję, nostalgię, korupcję, humor, zdolność do cierpienia, a nawet represje seksualne. Aby odkryć jego tajemnice, Engel przemierzył system od Penzance do Thurso, badając jego historię i rozmawiając z ludźmi, od polityków po pracowników peronów.
Po drodze Engel znajduje najbardziej uroczo dziwaczny pociąg w Wielkiej Brytanii, najpiękniejszą odgałęzioną linię, najbardziej nieuprzejmego kolejarza, a po dziesięcioleciach poszukiwań - indywidualny garnek dżemu truskawkowego. "Jedenaście minut spóźnienia" jest zarówno polemiką, jak i peanem, a także jest bardzo zabawne".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)