Gdy stopniał śnieg, w Big Horn Basin zaostrzyły się nastroje. Ludzie mówili o nadchodzących kłopotach - między małymi ranczerami a dużymi kombajnami - między gniazdownikami a hodowcami bydła.
Wielkie kłopoty, zabójcze kłopoty. Mówiono, że w hrabstwie Johnson wojna już się rozpoczęła. Wynajęci rewolwerowcy, mała armia zawodowych zabójców, napadali i palili, mordując każdego, kto się im sprzeciwił.
Dave Ashmead był uczciwym, ciężko pracującym, drobnym ranczerem, który chciał utrzymać pokój w dolinie, ale utknął pośrodku. Dla gniazdowników był hodowcą bydła, któremu nie można było ufać.
Ale dla kombajnów był uważany za nie lepszego niż nester - zajmował cenne pastwiska, których potrzebowali, i prawdopodobnie był szabrownikiem. Dostrzegał racje obu stron, a także ich wady i wiedział, że wszystko da się załatwić, jeśli obie strony będą rozsądne.
Ale czasami jedynym sposobem na przywrócenie pokoju jest wyciągnięcie broni i rozbicie kilku głów. Gdyby nalegali na walkę, byłby gotowy - zapewnił wydawca.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)