Ocena:

W recenzjach zwrócono uwagę na dwa pełne akcji westerny autorstwa Nelsona C. Nye'a, chwaląc ich ekscytujące fabuły i wciągające postacie. Narracje obiecują ekscytujące doświadczenie czytelnicze, które łączy w sobie humor i napięcie.
Zalety:Ekscytujące i porywające fabuły, wciągające postacie, wartka akcja, humorystyczne momenty, dobrze napisane przez wielokrotnie nagradzanego autora.
Wady:Żaden z nich nie został wyraźnie wymieniony w recenzjach.
(na podstawie 1 opinii czytelników)
Gunsmoke and The Shootin' Sheriff: A Western Double
Od współzałożyciela Western Writers of America i nagrodzonego Spur Award autora Nelsona C. Nye'a, dwie klasyczne westernowe powieści akcji i przygody spakowane razem w ekscytującą lekturę.
W Gunsmoke miasteczko Pecos istniało spokojnie przez czternaście lat, ale ta idylliczna zaduma nie miała trwać wiecznie. Szeryf Lawler, młody, bezsensowny stróż prawa, dostrzega kłopoty na horyzoncie, gdy w mieście zaczynają pojawiać się obcy. Tak nagle, jak się pojawiają, każdy z nich okazuje się martwy, bez rymu i powodu.
Jedyną wskazówką dla Lawlera jest jednowyrazowa tajemnicza notatka znaleziona przy każdym trupie: Sprawiedliwość. Czy szeryf złapie zabójcę, zanim jego wypaczone poczucie sprawiedliwości jeszcze bardziej zaszkodzi Pecos, czy też ucieknie bezkarnie, pozostawiając terror, który zasiał, by trwał i ropiał...
W filmie The Shootin' Sheriff ostro ubrany Dziki Bill Dorne zostaje wybrany przez mieszkańców miasteczka Spavined Nag w Arizonie i otrzymuje zadanie oczyszczenia raju bandyty Pecosa Borsta, który od lat bezkarnie działa na obrzeżach miasta.
Szeryf Dorne jest świetnie ubrany, ale jeszcze lepiej strzela, o czym przekonują się Borst i jego gang. Być może nie docenili ognistego rudowłosego stróża prawa, ale czy jego umiejętności posługiwania się sześciostrzałowcem wystarczą, by uratować dzień, czy też pełzające macki nikczemności będą nadal dusić miasto...
Wielokrotnie nagradzane westerny Nelsona Nye'a: "Zaczynają się na najwyższych obrotach i ciągną piekielnie szybko aż do miażdżącego finału. Tempo jego opowieści jest zawrotne od początku do końca. Z punktem kulminacyjnym piętrzącym się na szczycie". - Tucson Daily Citizen