Ocena:

„Frankenstein” Mary Shelley porusza tematy ambicji, konsekwencji moralnych i kondycji ludzkiej poprzez historię Victora Frankensteina i jego stworzenia. Pomimo swojego starożytnego pochodzenia, powieść urzeka współczesnych czytelników swoją gotycką narracją i bogatym rozwojem postaci, zastanawiając się nad kwestiami takimi jak tożsamość, akceptacja i implikacje badań naukowych.
Zalety:Czytelnicy doceniają głębokie filozoficzne i moralne tematy, złożone postacie i gotycką atmosferę powieści. Została ona doceniona za swoją ponadczasową aktualność, emocjonalną głębię i wciągającą strukturę narracji. Wielu uważa ją za odświeżającą i pouczającą, zwłaszcza w porównaniu z popularnymi obrazami medialnymi. Niektóre wydania wyróżniają się nowoczesnym formatowaniem i przystępnością.
Wady:Krytycy wskazują, że proza może być nużąca i gęsta, odzwierciedlając jej XIX-wieczny kontekst. Niektóre recenzje wspominają o tym, że niektóre wydania wprowadzają w błąd co do historii publikacji, na przykład nie są oryginalnym tekstem z 1818 roku. Ponadto inni uważają, że tempo książki jest powolne, a niektóre aspekty, takie jak portret stworzenia, znacznie różnią się od współczesnych adaptacji.
(na podstawie 2302 opinii czytelników)
Niewiele stworzeń grozy zawładnęło wyobraźnią czytelników na tak długo, jak udręczony potwór z Frankensteina Mary Shelley. Historia straszliwego stworzenia Victora Frankensteina i spustoszenia, jakie spowodowało, zachwyciła pokolenia czytelników i zainspirowała niezliczonych pisarzy horrorów i suspensu. Biorąc pod uwagę niesłabnący sukces powieści, niezwykłe jest to, że zaczęła się ona jedynie jako kaprys lorda Byrona.
"Każdy z nas napisze opowiadanie" - oznajmił Byron swoim sąsiadom, Mary Wollstonecraft Godwin i jej kochankowi Percy'emu Bysshe Shelleyowi. Przyjaciele spędzali lato nad brzegiem Jeziora Genewskiego w Szwajcarii w 1816 roku, Shelley wciąż był nieznanym poetą, a Byron pisał trzecie canto Childe Harold. Kiedy ciągłe deszcze zatrzymały ich w domu, wszyscy zgodzili się na propozycję Byrona.
Znakomitym poetom nie udało się ukończyć swoich opowieści o duchach, ale Mary Shelley stanęła na wysokości zadania. Z Frankensteinem odniosła sukces w zadaniu, które sobie postawiła: stworzyć historię, która, według jej własnych słów, "przemawiałaby do tajemniczych lęków naszej natury i budziła dreszcz przerażenia - taką, która sprawi, że czytelnik będzie bał się rozejrzeć, zmrozi krew i przyspieszy bicie serca".