Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 26 głosach.
Follow We Will: Rangers Fan Stories From All Over The World
Nacho Novo
Kiedy w 2001 roku opuściłem Hiszpanię i rozpocząłem szkocką przygodę, nie mogłem przypuszczać, jak potoczy się moja kariera. Sześć wspaniałych lat spędziłem w Rangers, nawiązując przyjaźnie na całe życie na boisku i poza nim. Tak, zdobyłem ligowy medal, strzeliłem zwycięskiego gola w finale pucharu, trafiłem przeciwko Celtikowi i zwycięskiego karnego, który zabrał nas do Manchesteru. Jednak to, co teraz sprawia mi największą przyjemność, to nie tylko wspomnienia, ale świadomość, że sam jestem teraz fanem. Będę świętował 55, tak jak reszta Niedźwiedzi. Raz Ranger, zawsze Ranger.
Robie Ferguson, Glasgow
Mój pierwszy wyjazd za granicę miał miejsce do Bilbao w 1969 roku, w Pucharze Targów. Od tego czasu moja miłość do Rangersów zabrała mnie w ponad 200 podróży po całej Europie, Afryce Południowej, USA, Kanadzie i Australii. Od meczów pucharowych po przedsezonowe mecze towarzyskie i wycieczki, poznałem dobrych przyjaciół na całym świecie. Każda podróż za The Rangers była przygodą.
Ross McGill, Union Bears
Nasz klub i wsparcie naprawdę nie mają sobie równych, a to doświadczenie w tamtym czasie (w Lipsku) było degustacją dla młodszego pokolenia przyszłych podróży i odrobiną nadziei dla całego naszego wsparcia, że pewnego dnia naturalny porządek zostanie przywrócony, a my wrócimy do Europy, podążając za naszym klubem i ponownie na szczycie szkockiego futbolu. Na szczęście teraz tam jesteśmy i 55 zostało osiągnięte. Jesteśmy z powrotem....