Pamiętam, jakby to było wczoraj, jak poszedłem do szkoły z internatem.
Mój ojciec sam mnie przywiózł, został, by dodać mi otuchy podczas obowiązkowego egzaminu, a jego obecność, tak wysokiego, przystojnego i silnego, obok mnie, tak małej i przestraszonej, sprawiła, że byłam mniej bezbronna w tym krytycznym momencie. Wydawało mi się, że jego obecność dała mi trochę jego siły i wiedzy, i drżąc, przylgnęłam do niego...
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)