Ocena:
Recenzje książki prezentują podzieloną perspektywę, z silną krytyką ze strony Malediwczyków, powołujących się na nieścisłości faktograficzne i stronniczy portret ich kultury i społeczeństwa. Niektórzy czytelnicy chwalą książkę za jej wnikliwość i umiejętność opowiadania historii. Wśród negatywnych recenzji przeważa jednak opinia, że książka jest pełna kłamstw i promuje szkodliwą narrację na temat Malediwów.
Zalety:Niektórzy czytelnicy uznali książkę za wnikliwą i docenili styl autorki w przełamywaniu iluzji na temat Malediwów, odnosząc ją do jej poprzedniej pracy „Syrian Dust”.
Wady:Większość recenzentów skrytykowała książkę za nieścisłości, stronnicze poglądy i obraźliwe przedstawienie kultury Malediwów. Wielu z nich twierdziło, że jest ona niewrażliwa rasowo i nie odzwierciedla realiów życia na Malediwach, sugerując, że autorce brakuje prawdziwego zrozumienia tego narodu.
(na podstawie 10 opinii czytelników)
Destination Paradise: Among the Jihadists of the Maldives
Zapierające dech w piersiach dzieło reportażu politycznego przesiąknięte głębokim zrozumieniem korzeni islamskiego terroryzmu. Zachodni turyści nie zawsze zdają sobie sprawę, że Malediwy, maleńki wyspiarski kraj na Oceanie Indyjskim, jest krajem muzułmańskim, lub że Republika Malediwów jest krajem niearabskim z największą na świecie liczbą zagranicznych bojowników na mieszkańca.
Pomimo tego, że Malediwy są uważane za luksusowy cel turystyczny, w rzeczywistości są jednym z najbardziej przeludnionych krajów, zdewastowanym przez ubóstwo, segregację społeczną, heroinę i przestępczość. Turyści żyją w jednej małej jasnej enklawie, ludzie w ogromnej ciemności. Całe bogactwo pochodzące z turystyki jest skoncentrowane w rękach kilku biznesmenów, którzy są w zmowie z despotycznym rządem.
Malediwy są żyzną pożywką dla ISIS, które rekrutuje stamtąd więcej zagranicznych bojowników na mieszkańca niż gdziekolwiek indziej. Francesca Borri spędziła czas z nimi, z ich rodzinami i przyjaciółmi, z których wszyscy są kierowcami, kelnerami, sprzątaczami w kurortach turystycznych.
I pozwoliła im mówić. Jak pisze: "Podczas gdy reszta świata oglądała Igrzyska Olimpijskie, wszyscy tutaj oglądali bitwę o Aleppo.
I kibicowali Al-Kaidzie". "
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)