
Building a House Divided: Slavery, Westward Expansion, and the Roots of the Civil War
Do czasu, gdy Abraham Lincoln stwierdził w 1858 roku, że naród nie może "przetrwać na stałe połowy niewolników i połowy wolnych", rozłam, który podzieli kraj na wojnę domową, był dobrze zdefiniowany. Początki i ewolucję nadchodzącego konfliktu między Północą a Południem można w rzeczywistości prześledzić wstecz do wczesnych lat Republiki Amerykańskiej, jak pokazuje Stephen G. Hyslop w Building a House Divided, badając, w jaki sposób początkowa szczelina między początkowymi stanami niewolniczymi Unii a wolnymi stanami - lub tymi, w których niewolnicy byli stopniowo emancypowani - wydłużyła się i pogłębiła, gdy naród posuwał się na zachód.
Hyslop skupia się na czterech wybitnych ekspansjonistach posiadających niewolników, którzy chcieli zachować Unię, ale mimo to pomogli zbudować to, co Lincoln nazwał podzielonym domem: Prezydentów Thomasa Jeffersona, Andrew Jacksona i Jamesa K. Polka oraz senatora Stephena A. Douglasa z Illinois, który zarządzał plantacją w Missisipi zapisaną mu przez teścia. Hyslop analizuje, co ci ludzie zrobili, zbiorowo i indywidualnie, aby wspierać to, co Jefferson nazwał "imperium wolności", choć trzymało ono miliony Czarnych w niewoli. Wraz z tymi głównymi postaciami, we wszystkich ich konfliktach i sprzecznościach, rozważa innych amerykańskich ekspansjonistów, którzy zaangażowali się i pomogli rozszerzyć niewolnictwo - wśród nich Williama Clarka, Stephena Austina i prezydenta Johna Tylera - a także przykłady pryncypialnego sprzeciwu wobec rozszerzenia niewolnictwa przez ludzi z północy, takich jak John Quincy Adams i południowców, takich jak Henry Clay i Thomas Hart Benton, którzy posiadali niewolników, ale przedkładali zachowanie Unii nad rozszerzenie niewolnictwa na całym kontynencie.
Długie spojrzenie na drogę do wojny secesyjnej, nakreślone w tej książce przez epoki Jeffersona i Jacksona, ujawnia krytyczny błąd w fundamentach narodu, zaostrzony przez ekspansjonistów posiadających niewolników, takich jak Jefferson, Jackson, Polk i Douglas, aż dom, który na nim zbudowali, nie mógł już dłużej wytrzymać dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie.