Ocena:
Książka jest zbiorem wykładów Gingericha, który bada związek między nauką a teologią, podkreślając możliwość ich zbieżności i boskiego zaangażowania we wszechświat. Chociaż przedstawia argumenty prowokujące do myślenia, niektórzy czytelnicy uważają, że brakuje jej oryginalności i głębi.
Zalety:Czytelnicy chwalą książkę za jej zwięzłość, przystępność i prowokującą do myślenia treść. Silne referencje naukowe i wiara chrześcijańska Gingericha nadają wiarygodności, a bogata proza zachęca do wglądu w skrzyżowanie wiary i nauki. Książka jest również znana ze swojej przekonującej logiki i zdolności do kwestionowania uprzedzeń.
Wady:Krytycy wskazują na niewielki rozmiar książki i drobny druk jako istotne wady. Niektórzy recenzenci opisują ją jako nudną i nieoryginalną, stwierdzając, że nie dostarcza ona żadnych nowych myśli ani przekonujących argumentów. Inni wyrażają rozczarowanie postrzeganym brakiem treści w rozumowaniu Gingericha, zwłaszcza w odniesieniu do boskich implikacji istnienia wszechświata.
(na podstawie 10 opinii czytelników)
God's Planet
W obliczu codziennych odkryć egzoplanet, Ziemia jest wciąż jedyną znaną nam planetą, która jest domem dla istot poszukujących spójnego wyjaśnienia struktury, pochodzenia i losu wszechświata oraz miejsca ludzkości w nim.
Obecnie nauka i religia są dwoma głównymi bytami kulturowymi na naszej planecie, które podzielają ten cel spójnego zrozumienia, chociaż ich interpretacja dowodów różni się dramatycznie. Wielu naukowców patrzy na znany wszechświat i dochodzi do wniosku, że jesteśmy tu przez przypadek.
Znany astronom i historyk nauki Owen Gingerich patrzy na te same dowody - wraz z faktem, że wszechświat jest zrozumiały dla naszych umysłów - i postrzega je jako dowód na planowanie i intencje Boga-Stwórcy. Uważa on, że idea wszechświata bez Boga jest oksymoronem, sprzecznością samą w sobie. God's Planet obnaża błąd w myśleniu, że nauka i religia mogą być od siebie oddzielone.
Gingerich formułuje swoje argumenty wokół trzech pytań: Czy Kopernik miał rację, detronizując Ziemię z jej miejsca w centrum wszechświata? Czy Darwin miał rację, umieszczając ludzi w ewoluującym królestwie zwierząt? I czy Hoyle miał rację, identyfikując stałe fizyczne w przyrodzie, które wydają się wyjątkowo dostrojone, aby umożliwić istnienie inteligentnego życia na Ziemi? Korzystając z tych epizodów z historii nauki, Gingerich pokazuje, że postawy kulturowe, w tym przekonania religijne lub antyreligijne, odgrywają znaczącą rolę w tym, co uchodzi za naukowe zrozumienie. Im bardziej rygorystyczna staje się nauka, tym wyraźniej można zrozumieć dzieło Boga.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)