Ocena:

Książka jest nowoczesną adaptacją „Emmy” Jane Austen, łączącą współczesne tematy ze znanymi postaciami. Czytelnikom ogólnie podobał się uroczy styl pisania i rozwój postaci, ale mieli mieszane uczucia co do głównego bohatera i przewidywalności fabuły.
Zalety:⬤ Wciągający i dowcipny styl pisania, który oddaje ducha Jane Austen.
⬤ Odświeżające, wiarygodne postacie, wśród których szczególnie wyróżnia się Ellie, choć jest kontrowersyjna.
⬤ Silne postacie drugoplanowe i dobre relacje przedstawione w całej historii.
⬤ Adaptacja jest postrzegana jako urocza i nowoczesna, atrakcyjna zarówno dla młodych dorosłych, jak i starszych czytelników.
⬤ Mieszane reakcje na główną bohaterkę, Ellie, która została opisana przez niektórych recenzentów jako rozpieszczona, egocentryczna i irytująca.
⬤ Niektórzy uznali fabułę za przewidywalną i pozbawioną oryginalności w porównaniu do poprzednich adaptacji.
⬤ Krytyka dotycząca tempa i głębi postaci, zwłaszcza w odniesieniu do głównego bohatera, George'a, który zdaniem niektórych był nijaki.
⬤ Kilka czytelniczek uznało przejście do kontekstu YA za trudne i uważało, że książka nie odeszła wystarczająco od oryginalnej fabuły Austen.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
Wrong about the Guy
Ta współczesna wariacja na temat Emmy Jane Austen zawiera charakterystyczny dowcip i romans warty omdlenia ukochanej autorki Claire LaZebnik Epic Fail, The Trouble with Flirting i The Last Best Kiss.
Ellie Withers zdecydowanie nie jest zepsuta, więc chciałaby, aby George Nussbaum przestał sugerować, że jest. To nie jej wina, że jej ojczym stał się gwiazdą telewizji, a teraz mieszkają w wielkim domu, a ludzie łaszą się do niej, gdziekolwiek się pojawi. Ona nawet nie lubi być fawned over. Na szczęście jej dwie najbliższe przyjaciółki rozumieją ją o wiele lepiej niż George: Heather Smith kochała ją, zanim jeszcze wiedziała, kim jest ojczym Ellie, a przystojny Aaron Marquand ma ojca, który jest równie sławny.
Z Aaronem z powrotem w mieście i bardzo w jej życiu, Ellie czuje, że wszystko jest w porządku - lub byłoby, gdyby jej matka nie zatrudniła George'a do korepetycji. George ma w zwyczaju sprawiać, że Ellie czuje się trochę mniej pewna siebie, trochę mniej na szczycie świata, trochę mniej w porządku we wszystkim. To prawie tak, jakby chciał, żeby była lepszą osobą niż jest.
Kiedy plany Ellie dotyczące jej rodziny, przyjaciół, a nawet jej życia miłosnego nie układają się tak, jak sobie wyobrażała, zaczyna się zastanawiać, czy może jednak mogłaby się czegoś nauczyć... i czy jest możliwe - a nawet prawdopodobne - że idealna osoba, która może ją nauczyć, jest ostatnią osobą, której by się spodziewała.