Dead Letter Office
Poezja. Tłumaczenie: Andrea Jurjevic. DEAD LETTER OFFICE to, według słów tłumaczki, Andrei Jurjevic, "ostry dowcip z rodzajem punk-rockowej wrażliwości". Pogačar przypomina nam, że bóg (bogowie) nie istnieją, że musimy znaleźć nasze indywidualne ścieżki w życiu i wziąć za to odpowiedzialność. Jego wiersze każą nam wypowiedzieć wojnę tym, którzy u władzy zachowują się jak bogowie, wyrwać się z plagi patriotyzmu, nacjonalizmu i oportunizmu. Mówi nam również, abyśmy nauczyli się akceptować śmiertelność, własną i innych, i próbowali kochać na wszystkie możliwe i niemożliwe sposoby.
"Ostra poezja Pogačara znajduje nowe życie w zręcznie potoczystych tłumaczeniach Jurjevica. Czasami dowcipny, czasami ironiczny, czasami niezwykle poruszający, ten zbiór jest mile widzianym wprowadzeniem do jednej z najjaśniejszych gwiazd chorwackiej literatury." - Kareem James Abu-Zeid.
"To, co kiedyś było granicami, teraz jest tobą", pisze Marko Pogačar w tym pięknym, niepowtarzalnym zbiorze wierszy, przedstawiając nam świat powojennej Jugosławii, w którym "programy telewizyjne zaczynają się od znajomych scen". Co ma zrobić poeta w tym świecie? Poeta domaga się "zielonej czaszki jabłka". To świat, w którym ćwierkają jajka, szeleszczą gazety, a umarli są blisko. Co to jest, ta składnia widzenia własnego kraju z pełną szczerością, bez żadnych lirycznych filtrów? Jak to się dzieje, że mimo wszystko staje się tak olśniewająco liryczna? "Nie lubię chodzić po lewej stronie człowieka" - przyznaje poeta. "Wciskam noc w zły e-mail / i wysyłam go do całego narodu". A za nim widzimy świat, "piękny jak płonąca gilotyna". To błogosławione, ta dziwność porzucenia, po tym, jak wszystko jest stracone. A jednak nie wszystko jest stracone. Co tu się dzieje? Dzieje się prawdziwa poezja. Liryczny ogień. Wiem to, gdy zamiast pisać komentarz do książki, chcę po prostu cytować. Bo poezja to tajemnica, którą się przekazuje, zanim się ją zrozumie. Marko Pogačar jest prawdziwy i jestem szczególnie wdzięczny Andrei Jurjevic za te wyraziste, piękne tłumaczenia." - Ilja Kamiński.
"Wiersze Marko Pogačara kopią w piętę w drodze do nas przez Andreę Jurjevica - jest w nich coś nieustępliwego. Upartego. Fizycznego. Wściekłego. Eterycznego. Śmiechu. Zdesperowany i radosny. Małe ruchy. Czytanie tych wierszy jest jak jedzenie pieczonych kasztanów z gazety na ulicy w biało-czerwonym kraju: niechlujne i wspaniałe." - Ellen Elias-Bursac.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)