Ocena:
Książka Judith Viorst bada wyzwania i radości życia z dorosłym synem i jego rodziną podczas remontu ich domu. Łączy w sobie humor i czułe momenty, dzięki czemu jest to lektura odpowiednia zarówno dla rodziców, jak i dziadków. Niektórzy czytelnicy docenili jej ciepło i spostrzeżenia, podczas gdy inni uznali ją za samochwalczą i pozbawioną szczerości.
Zalety:Książka jest chwalona za humor i przystępność, oferując wgląd w dynamikę rodziny i radości płynące z rodzicielstwa. Czytelnikom podobał się styl pisania Viorst i uznali ją za wspaniały prezent dla nowych dziadków. Książka została uznana za szybką i zabawną lekturę z delikatnymi momentami.
Wady:Krytycy wskazywali, że książka może wydawać się samochwalcza, z nadmiernymi pochwałami dla rodziny autora, co czyni ją mniej relatywną. Niektórzy stwierdzili, że anegdotom brakuje treści i narzekali na włączenie wulgaryzmów. Oczekiwano również bardziej szczerego przedstawienia dynamiki rodzinnej, która nie została w pełni spełniona.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
Alexander and the Wonderful, Marvelous, Excellent, Terrific Ninety Days: An Almost Completely Honest Account of What Happened to Our Family When Our y
Judith Viorst jest znana i kochana przez czytelników w każdym wieku za książki dla dzieci, takie jak Alexander and the Terrible, Horrible, No Good, Very Bad Day.
Tytuły non-fiction, w tym bestseller Necessary Losses.
A także jej zbiory humorystycznej poezji, które są idealnym prezentem na urodziny, Dzień Matki, ukończenie szkoły, Boże Narodzenie, Chanukę lub o każdej porze roku.
Co stało się z Alexandrem po tym słynnym złym dniu? I czy wiesz, że Judith Viorst jest jego matką? I co dzieje się z jej zamiłowaniem do czystości i porządku w domu, jej głębokim oddaniem harmonogramom, jej kompulsywną tęsknotą za udzielaniem pomocnych rad, gdy Alexander - teraz dorosły, żonaty i ojciec trójki dzieci - przenosi swoją rodzinę do domu swoich rodziców? To, co się dzieje, to kontrolowany, a czasem nie tak kontrolowany chaos, gdy życie i rutyna zostają wywrócone do góry nogami, a dom zostaje opanowany przez rozrzucone zabawki, smoczki, butelki dla niemowląt, kubki niekapki, klapki w różowe cekiny, puzzle i rybne krakersy. Z charakterystyczną dla siebie błyskotliwością i dowcipem, Viorst relacjonuje swoje wysiłki, by (łaskawie) dzielić się przestrzenią, stać się (choćby trochę) bardziej elastyczną, (w pewnym sensie) zachować swoje opinie dla siebie, a nawet w końcu dowiedzieć się, jak odblokować blokady bezpieczeństwa (usunięto przekleństwa) dmuchanego fotelika dla dziecka. Opisuje, jak ona i jej mąż, choć czasami tęsknili za dawnym spokojem i ciszą niezrujnowanych pokoi i cichych kolacji dla dwojga bez towarzystwa okrzyków "Och, fuj", przetrwali i rozkoszowali się przedłużoną wizytą Alexander Five. Otwiera nam również oczy na radość życia wielopokoleniowej rodziny i na nieoczekiwane możliwości rozwoju, jakie daje życie - nawet w najbardziej nieprawdopodobnych okolicznościach.
Kilka pokoleń czytelników z pewnością odniesie się do tej zabawnej i pełnej miłości książki, wzbogaconej o zachwycające dwukolorowe rysunki Laury Gibson.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)