Ocena:

Książka przedstawia dogłębne spojrzenie na wczesną historię Karoliny Północnej, w szczególności regionu Albemarle Sound, oraz wyjątkowych osadników, którzy zamieszkiwali ten obszar. Rzuca światło na stosunkowo pomijany okres, który podkreśla pragnienie osadników do autonomii i ich demokratyczne ideały, ostro kontrastujące z opresyjnymi hierarchiami innych kolonii. Chociaż autor dostarcza cennych spostrzeżeń, niektórzy czytelnicy wyrazili zaniepokojenie pewnymi nieścisłościami historycznymi.
Zalety:⬤ Zapewnia nowy i fascynujący wgląd we wczesnych osadników Karoliny Północnej i ich motywacje
⬤ podkreśla stronę historii, która jest często pomijana
⬤ dobrze zbadana pod kątem ograniczeń dostępnych zapisów
⬤ wciągający styl narracji
⬤ doskonały dla entuzjastów historii i osób zainteresowanych genealogią.
⬤ Niektórzy czytelnicy zauważyli potencjalne nieścisłości w przedstawieniu przez autora kluczowych postaci historycznych i kontekstów
⬤ książka jest krótka, co może nie zadowolić tych, którzy szukają bardziej wszechstronnej historii
⬤ niektóre interpretacje mogą być postrzegane jako przesadzone lub pozbawione niuansów.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
A Very Mutinous People: The Struggle for North Carolina, 1660-1713
Historycy często gloryfikowali filozoficzne debaty XVIII-wiecznych plantatorów z Wirginii na temat znaczenia amerykańskiej wolności. Jednak według Noeleen McIlvenna, prawdziwe przykłady egalitarnych wartości politycznych uciekły z plantacyjnego społeczeństwa Wirginii pod koniec XVII wieku, aby stworzyć pierwszą udaną europejską kolonię w Albemarle, w dzisiejszej Karolinie Północnej.
Przedzierając się przez Great Dismal Swamp, zbiegli słudzy z Wirginii dołączyli do innych renegatów, aby założyć wolne społeczeństwo wzdłuż najbardziej niedostępnego wybrzeża Atlantyku w Ameryce Północnej. Stworzyli oni nową społeczność na brzegach Albemarle Sound, utrzymując pokój z sąsiednimi rdzennymi Amerykanami, podtrzymując egalitarne wartości rewolucji angielskiej i ignorując prawa kraju macierzystego.
Sięgając do wcześniej niewykorzystanych dokumentów, McIlvenna wyjaśnia, w jaki sposób pierwsi plantatorzy Karoliny Północnej starali się narzucić osadnikom społeczeństwo plantacyjne i jak ci pierwsi drobni rolnicy, broniąc szerokiej franczyzy i tolerancji religijnej, niezłomnie stawiali opór. Twierdzi, że historia kolonii Albemarle jest mikrokosmosem większego procesu, w którym konglomerat luźno osiadłych, politycznie autonomicznych społeczności ostatecznie uległ hierarchicznym strukturom społecznym i rządom elit. Podkreślając relacje między osadnikami a rdzennymi Amerykanami, badanie to prowadzi do zaskakującej nowej interpretacji wojny Tuscarora.