Ocena:

Książka otrzymała w przeważającej mierze pozytywne opinie za wciągającą historię i rozwój postaci. Czytelnicy doceniają jej podnoszące na duchu tematy, mocny język i emocjonalną głębię bohaterów. Powieść prezentuje świeże spojrzenie na chrześcijańską fikcję, a niektórzy nazywają ją szorstką i rzucającą wyzwanie tradycyjnym narracjom.
Zalety:⬤ podnosząca na duchu i pozytywna historia
⬤ pięknie napisana
⬤ świetny rozwój postaci
⬤ angażująca emocjonalnie
⬤ unikalne podejście do chrześcijańskiej fikcji
⬤ dobrze przyjęty styl pisania
⬤ miła niespodzianka od nowego autora.
Niektórzy czytelnicy mogą uznać minimalistyczny styl za pozbawiony puchu; może nie spodobać się tym, którzy szukają konwencjonalnej chrześcijańskiej fikcji.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
ALIVE AND WELL... Only Bleeding
Baker Faraday był gitarzystą o niezwykłych umiejętnościach. Jego przyszłość jako muzyka była nieograniczona.
Dopóki nie został złamany i krwawiący na ulicy, postrzelony w rękę, która trzymała nuty jego marzeń. Wszystko wydawało się stracone. Ze strachu sięgnął głęboko do tego, co było obcą koncepcją i modlił się.
Poprzez swoje cierpienie Baker odzyskał umiejętności gry na swoim ukochanym instrumencie.
Odbudowując swój charakter w Chrystusie, Baker wybrał łaskę ponad sławę, aby stać się uczniem poprzez muzykę. Ale czy Baker kiedykolwiek uniknie przeciwności losu, męczącego bólu stawów spowodowanego kulą, walki jego zespołu o znalezienie publiczności, kolegów z zespołu uderzonych tępą rzeczywistością, że ich wzniosły cel mógł być błędem.
Ile nieszczęść mógł znieść Baker, walcząc ze swoimi dolegliwościami, wizja, imię chłopca, który pociągnął za spust, nawiedzały jego umysł, Zo. G. K.
był agnostykiem, który od ósmego roku życia nie przekroczył progu kościoła. W rezultacie autor prowadził życie pełne samozadowolenia, praktycznie niczego się nie pozbawiając. Podczas gdy w młodości zajmował się intensywnym piciem i rekreacyjnymi narkotykami, jego kariera pisarska odbijała się od na wpół zrujnowanych publikacji, od recenzji barów nurkowych po quiksotyczną kolumnę podróżniczą, od bycia krytykiem muzycznym po wylądowanie ostatecznie jako opublikowany roaster profesjonalnych sportowców, zawsze znajdując łatwą drogę przez krytykę, ponieważ lekceważące uwagi przychodziły z łatwością.
Potem coś się zmieniło. Nastąpiło małżeństwo, trójka dzieci i Bóg pojawił się ponownie.
Dzięki Jego łasce G. K. odwrócił się od dawnych przyzwyczajeń i skomponował pierwszą część fikcyjnej historii, dodając szczyptę osobistych doświadczeń, mając nadzieję na uwielbienie Ojca Niebieskiego poprzez dobre uczynki teraz i w nadchodzących latach.