Life in the Pearl: Reflections of a Not-So-Grown-Up Boy
Patrząc wstecz na pokolenie, w którym dorastałem, były to przysłowiowe najlepsze i najgorsze czasy. W naszym kraju było kilka spadków koniunktury, które łatwo mogły przerodzić się w dość pesymistyczne spojrzenie na życie w ogóle.
Ale te dni dały nam również tyle nadziei! Były pełne strachu i zachwytu, nadziei i zniechęcenia. Wydawało się, że jest to równowaga niesamowitych postępów w jednym obszarze, a głębokich zmagań w innym. Ale w sumie były to wspaniałe osobiste dni wypełnione beztroską wędrówką i nowymi widokami i dźwiękami za każdym rogiem.
Bezpieczeństwo przyjaciół i rodziny było zawsze na wyciągnięcie ręki, a jasna nadzieja jutra miała zostać przyjęta wraz ze wschodem słońca następnego dnia. Jestem bardzo wdzięczny, że dorastałem w tak dobrym miejscu i czasie.
Tym miejscem jest Pearl River w stanie Nowy Jork, małe miasteczko, które nosi przydomek „Miasto przyjaznych ludzi”. Oto moje życie w Pearl.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)