Ocena:

Książka „Will That Be Regular or Ethyl: Growing Up Along Route 66 in 1950s Missouri” autorstwa DeWayne'a Landwehra to wciągająca i nostalgiczna autobiografia, która opowiada o życiu autora dorastającego w małym miasteczku wzdłuż Route 66. Czytelnicy doceniają jej humor, relatywność i wgląd w amerykańskie życie połowy XX wieku, choć niektórzy zauważają, że historiom brakuje spójnego tematu i introspekcji.
Zalety:Książka jest dobrze napisana, zabawna i pouczająca. Wywołuje nostalgię i zapewnia żywy obraz życia w małym miasteczku w latach 50. i 60. Wielu czytelników uznało ją za powiązaną i humorystyczną, wywołującą osobiste wspomnienia i oferującą wgląd w wartości kulturowe tamtej epoki. Format krótkich rozdziałów ułatwia czytanie.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że historie były luźno powiązane bez silnego wspólnego tematu. Pojawiły się również krytyki dotyczące braku introspekcji i głębszej emocjonalnej eksploracji dynamiki rodzinnej. Niektórzy uznali styl pisania za zbyt prosty i liniowy, pragnąc większej ambicji literackiej.
(na podstawie 16 opinii czytelników)
Will That Be Regular or Ethyl?: Growing up Along Route 66 in 1950S Missouri
Jest to historia życia autora, który dorastał w dużej rodzinie w małym miasteczku Missouri w pobliżu Route 66 w latach pięćdziesiątych.
DeWayne Landwehr, podobnie jak wielu chłopców dorastających w małomiasteczkowej Ameryce, doświadczył przemocy fizycznej i seksualnej - ale cieszył się też wspaniałymi chwilami. Jego wczesne wspomnienia dotyczyły hodowli kurczaków: Zawsze trzeba było zbierać jajka. Każdego dnia rodzina przynosiła je do piwnicy, gdzie były myte, świecowane, sortowane i sprzedawane - lub myte, dezynfekowane i układane na tackach do inkubatora, w zależności od tego, czy miały zostać zjedzone, czy wykluć się z nich kolejne kurczaki.
Mając trójkę starszego rodzeństwa, nie mógł doczekać się pójścia do szkoły. Każdego dnia widział, jak jego rodzeństwo idzie do klasy - i wydawało się to takie magiczne. Cały system szkolny znajdował się po drugiej stronie ulicy w trzech budynkach.
Później zaczął pracować w college'u na stacji benzynowej przy słynnej Route 66, gdzie spotkał ludzi z różnych środowisk. Zmagał się z czasami nieuczciwymi praktykami swojego szefa, kontrastującymi z koniecznością utrzymania pracy, a po drodze spotkał ciekawe postacie.