I was made to thrive and flourish
Życie nauczyło mnie, że nie zawsze mam nad nim kontrolę. Życie jest pełne doświadczeń, lekcji, złamanych serc i bólu.
Pokazało mi też miłość, piękno, możliwości i nowy początek. Postanowiłam przyjąć to wszystko. Moja historia jest wyjątkowa i mam nadzieję, że zachęci innych.
Mój ból ma cel; dla każdej mili mam wytrzymałość, napotkałem trudności.
Nigdy nie wiedziałem, że moja pierwsza mila zamieni się w 26,2 mili pełne radości, łez i szczęścia. Zarówno na trasie, jak i poza nią, moje życie osobiste cierpiało z powodu depresji i poczucia winy.
Trzy lata temu zostałam zaatakowana seksualnie i zamknęłam się w skorupie, w której nie chciałam się otwierać ani przebywać z innymi ludźmi. Kwestionowałam dzieło Boga i nie rozumiałam ścieżki, którą mnie prowadził. Ta sesja zdjęciowa reprezentuje pokój, miłość i szczęście.
Poprzez próby i udręki, wytrwałam nie wiedząc, że Bóg prowadzi mnie przez mistrzowską klasę dla mojego życia. Bóg oczyścił ścieżkę, abym mógł biec w wyścigu, który jest przede mną. Bieganie pomogło mi zbliżyć się do Boga i czerpać z życia pełnymi garściami.
Nieustannie celebruję to, jak pięknie jestem ułomna! Postanowiłam wstać i podnieść się, ponieważ nie jestem już więźniem mojej przeszłości! Bolesna przeszłość może otworzyć drzwi do pełnej nadziei przyszłości.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)