Dishwasher
(The Dishwasher) nawet nie znał siebie w tych chwilach. Kiedy czas praktycznie się zatrzymał, kiedy usta kelnerek przestały wydawać dźwięki.
Ciężkie torby z jedzeniem rozsypywały się jak piórko. Szklanka po szklance napoju gazowanego wysysana do lodu. Ewy wypełnione potem.
Para z Hobarta uderzająca go w twarz. Decyzja, czy chwycić płaską tacę, czy tacę z talerzami, podejmowana odruchowo.
A pod tym wszystkim wstyd. Coś gorszego niż poczucie winy.
Przynajmniej z poczuciem winy można prosić o przebaczenie. Nie wstyd, wstyd trwa wiecznie.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)