Ocena:

Książka przedstawia życie Salomona (Siomy) Jankelewicza Jakobiego, oddanej postaci ruchu syjonistycznego. Zagłębia się w jego wysiłki na rzecz poprawy życia zubożałych Żydów w Europie Wschodniej i zapewnia bogaty kontekst historyczny, szczególnie w odniesieniu do konfliktów między różnymi frakcjami żydowskimi na początku XX wieku.
Zalety:⬤ Dobrze zbadana i oferuje osobisty wgląd w życie zapomnianego bohatera, który walczył o prawa Żydów
⬤ zapewnia szczegółowe tło historyczne ruchu syjonistycznego i zmagań społeczności żydowskich w Europie przed II wojną światową
⬤ podkreśla znaczenie zrozumienia historii, aby uniknąć powtarzania błędów z przeszłości.
Może być zbyt szczegółowy dla czytelników niezaznajomionych z kontekstem historycznym; niektórzy czytelnicy mogą uznać skupienie się na konfliktach wewnątrzżydowskich za nieco przygnębiające, biorąc pod uwagę ostateczny wynik Holokaustu.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
The Forgotten Zionist: The Life of Solomon (Sioma) Yankelevitch JacobiRodney
Solomon Jacobi, urodzony na Ukrainie i wykształcony w Odessie, weteran armii rosyjskiej i działacz syjonistyczny przez całe życie, zmarł w 1939 roku w wieku czterdziestu dwóch lat. Dwadzieścia pięć lat później redaktor Herut napisał: "Czuję emocjonalną potrzebę wskrzeszenia pamięci o człowieku, któremu wielu z nas zawdzięcza życie.
Młodsze pokolenie nigdy nie słyszało jego imienia, wśród starszego pokolenia tylko nieliczni o nim wiedzą". "Jednak, jak napisano na stronie internetowej Betar w hołdzie dla Jacobiego, był on "osobą odpowiedzialną za Aliyah Bet w imieniu dyrekcji Betar..... Był żywą siłą tego przedsięwzięcia".
"Kim był ten człowiek, o którym Władimir Żabotyński napisał po nagłej śmierci Jacobiego: "Przyznaję, że czuję się dość bezradny. Nic, co zostało zrobione od 1931 roku, nie zostało zrobione bez niego"? Żabotyński i Jacobi wymienili ponad pięćset listów w latach 1920-1939.
Jednak prawa ręka Żabotyńskiego, który kierował londyńskim biurem rewizjonistów od 1934 roku aż do swojej śmierci, został w dużej mierze pominięty w dwóch głównych biografiach Żabotyńskiego i jest praktycznie nieznany. Zapomniany syjonista wskrzesza dziedzictwo niezwykłego człowieka i przyznaje Salomonowi "Siomie" Jacobiemu należne mu miejsce w historii syjonizmu.