Ocena:
Książka przedstawia dobrze napisaną narrację eksplorującą tematy BDSM, w szczególności skupiając się na dynamice między Mistress Dominique, Alexem i Martuską. Recenzenci doceniają wciągającą fabułę, rozwój postaci i pomysłowe elementy, choć niektórzy zauważają niespójności i brak jasności co do motywacji postaci.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i wciągająca historia
⬤ przekonujące postacie
⬤ pomysłowe i ekscytujące treści BDSM
⬤ dobre połączenie fantazji i rzeczywistości
⬤ wielu czytelników uznało ją za podniecającą i zaskakującą, zwłaszcza dzięki zwrotowi akcji na końcu
⬤ odpowiednia dla fanów BDSM.
⬤ Pewne nieścisłości w szczegółach (np. opis urządzenia do utrzymywania czystości)
⬤ niejasne motywacje postaci i wyniki
⬤ czasami historia może wydawać się zbyt złożona lub zawiła dla niektórych czytelników.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
Scents of Submission: A Male Chastity Femdom Fantasy
Kiedy wspinająca się po szczeblach kariery Miranda i jej uległy chłopak Alex zostają zaproszeni na perwersyjną imprezę do rezydencji przez szefową Mirandy, Alex myśli, że będą mieli czas swojego życia... i nie myli się całkowicie, ponieważ jego fantazja o bezradnym zniewoleniu przez sadystyczne, uzależnione od przyjemności kobiety wkrótce się spełni. Jedyną przeszkodą jest to, że inna fantazja - historia, którą opowiadał sobie przez długi czas - zostaje ujawniona jako kłamstwo. Jeśli chodzi o Mirandę, to wszystko jest jak zwykle, ale dla Alexa jest tylko jeden kierunek, w którym może podążać: w dół.
Deszcz lunął jeszcze mocniej, gdy z domu wyłoniły się dwie osoby: nastoletni chłopak i dziewczyna, pomyślał Alex. Wystarczająco dorośli, by powitać gości, rozładować bagaże, może nawet zaparkować kilka samochodów, ale jeszcze rok lub dwa dzielą ich od bycia gotowymi, by dołączyć do imprezy.
Potem, gdy para zbliżyła się, zdał sobie sprawę, że osądził zbyt wcześnie. Mógł mieć dwa lub trzy lata przewagi nad dziewczyną, podczas gdy facet wydawał się starszy. Zastanawiał się, co takiego było w nich, że przekonali go, że oboje są o wiele młodsi niż jego własne dwadzieścia trzy lata?
Uznał, że prawdopodobnie chodzi o dziwny sposób, w jaki były ubrane. Z bliska widział, że ich stroje były wykonane z materiału podobnego do jedwabiu i zupełnie nie pasowały do tej jesiennej pogody - skąpa biała tunika dla dziewczyny, luźno opadająca z jej ramion i zebrana wokół smukłej talii. Materiał był prześwitujący i przylegał do jej piersi i bioder tak mocno, że prawie nic nie zasłaniał. Mężczyzna miał na sobie luźną, białą, poplamioną deszczem koszulę, rozpiętą pod szyją i wpuszczoną w czarne spodnie. Nigdzie nie było widać guzików, sznurowań ani zamków błyskawicznych, więc Alex miał wrażenie, że szybkie szarpnięcie może spowodować, że któreś z tych ubrań się rozepnie, a może nawet całkowicie zsunie.
Smukłą szyję dziewczyny okalał elegancko wyglądający choker, ozdobiony srebrnym wisiorkiem, który spoczywał między wydatnymi obojczykami. Mężczyzna nosił cięższą obrożę, na tyle grubą, że kilka kajdan w kształcie litery D było osadzonych w samej skórze; bardziej męską, bardziej biznesową.
Alex zwrócił się do Mirandy. "Czy przegapiliśmy notatkę o tym, że to strój wizytowy? ".
Uśmiechnęła się tylko do niego. "Cokolwiek mamy mieć, będzie zapewnione".
Chłopiec i dziewczynka podeszli do siebie. Każde z nich trzymało zwinięty parasol, ale żadne z nich nie próbowało użyć go jako schronienia. Zamiast tego podeszli prosto do samochodu - chłopak po stronie Mirandy, dziewczyna po stronie Alexa - a następnie otworzyli drzwi pasażera. Parasole wyskoczyły w górę jak para zgrabnych bliźniaków, idealnie zgranych w czasie, by zapewnić schronienie pojawiającym się gościom.
Zielonooka dziewczyna, która poprowadziła Alexa w stronę domu, była tak drobna, jak wysoki był Alex, więc ciągle chciał wziąć parasol i schronić ją zamiast niego. Oparł się jednak tej pokusie. Wyglądała oszałamiająco, nawet z blond włosami przyklejonymi do głowy. Jej zapach również był kuszący; tak słaby, że ledwo go zarejestrował, nie więcej niż nuta czegoś zdrowego i słodkiego. Być może był to jej naturalny zapach, pomyślał Alex, podkreślony przez czysty wiejski deszcz, który przemoczył ją do skóry. Stwierdził, że zaczyna się podniecać i na wpół zapragnął, by okoliczności pozwoliły mu wypróbować swój pomysł na tej przylegającej do ciała szmacie.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)