Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
The Murder of Alexander Litvinenko: To Kill a Mockingbird
W swoim słynnym Moonlight and Vodka Chris de Burgh miał rację: Szpiegostwo to poważna sprawa. I jak każdy poważny biznes, musi być traktowany poważnie.
Niecałe dwie dekady po przedwczesnej śmierci Saszy Litwinienki, otrutego w samym sercu londyńskiego Mayfair przez rosyjskich tajnych agentów nieznaną wcześniej substancją radioaktywną zawierającą śmiertelną dawkę polonu-210, nikt na Zachodzie o tym nie pamięta. Nic dziwnego, żyjemy w świecie bogatym w informacje, w którym bogactwo informacji oznacza niedobór czegoś innego: niedobór tego, co pochłania informacja. Tak oczywista rzecz została nagle odkryta przez prostego starca z Milwaukee i ma on rację.
Ta książka opowiada o morderstwie Aleksandra Litwinienki, którego sprawa sądowa dla wielu osób wydaje się otwarta i zamknięta. Nawet dla wdowy po nim, Mariny i ich syna.
Dla MI6, MI5 i oddziału operacji specjalnych londyńskiej policji metropolitalnej, które przedstawiły ją opinii publicznej jako dokładnie zbadaną i zamkniętą. Do sędziego Sir Roberta Owena wyznaczonego do przeprowadzenia śledztwa „w sprawie śmierci rosyjskiego szpiega”, jak to określiło BBC i inne media - straszny błąd. Dla dziennikarzy i pisarzy, którzy śledzili tę sprawę przez dekadę, nie wspominając o głównym podejrzanym, który wiedzie dobre życie w Moskwie.
Ale nie dla mnie. Dla mnie ta sprawa pozostaje otwarta.