Ocena:

Książka „The Killer of the Princes in the Tower” autorstwa M.J. Trow przedstawia historyczne ponowne zbadanie tajemnicy otaczającej śmierć synów Edwarda IV. Podczas gdy niektórzy czytelnicy uznali ją za wciągającą i pouczającą, inni uważali, że jest ona naznaczona nadmierną szczegółowością, brakiem jasnych dowodów i powolnym tempem.
Zalety:⬤ Dobrze napisana z wciągającą prozą
⬤ przedstawia wiarygodną alternatywną teorię dotyczącą śmierci książąt
⬤ oferuje historyczne spostrzeżenia i szczegóły dotyczące tego okresu
⬤ utrzymuje czytelników zaintrygowanych swoim podejściem narracyjnym.
⬤ Zawiera nadmierne drobiazgi i wypełniacze, które odciągają uwagę od głównej narracji
⬤ brakuje mocnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń
⬤ niektórzy uznali to za nudne lub rozwlekłe
⬤ kilku recenzentów zakwestionowało zasadność wyciągniętych wniosków.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
The Killer of the Princes in the Tower: A New Suspect Revealed
Zniknięcie dwóch chłopców latem 1483 roku nigdy nie zostało wyjaśnione w zadowalający sposób. Byli to Edward, książę Walii, mający wówczas prawie trzynaście lat i jego brat, Ryszard z Yorku, mający prawie dziesięć lat. Gdy ich ojciec, Edward IV, zmarł nagle w wieku czterdziestu lat, obaj chłopcy znaleźli się w centrum uwagi piętnastowiecznej polityki, która była jednocześnie krwawa i nieprzewidywalna.
Dzięki pracy hakerskich "historyków", którzy pisali dla Henryka VII, pierwszego Tudora, pokolenia dorastały w przekonaniu, że chłopcy zostali zamordowani, a winnym był ich nikczemny wuj, Ryszard, książę Gloucester. Ryszard koronował się na króla Anglii w lipcu 1483 roku, kiedy to chłopcy zostali faktycznie uwięzieni w Tower of London.
Potem nie było już po nich śladu.
W ciągu ostatnich 500 lat trzech mężczyzn zostało oskarżonych o zamordowanie chłopców - Ryszard z Gloucester, Henryk Tudor, hrabia Richmond i Henryk Stafford, książę Buckingham. Dowody przeciwko nim nie wytrzymałyby dziś w sądzie, ale sąd historyczny jest znacznie mniej wymagający i większość palców pozostaje skierowana wprost na Ryszarda z Gloucester.
Ta książka przyjmuje inne podejście, pierwsze, które podąża za tą konkretną linią dochodzenia. Jest napisana jako policyjna procedura, ważąca historyczne dowody bez przywiązania do konkretnego "obozu". Zawsze zakładano, że chłopcy zostali zamordowani z powodów politycznych. Ale co, jeśli to nieprawda? Co jeśli zginęli z zupełnie innych powodów? Co jeśli ich zabójca nie miał nic do zyskania politycznie na ich śmierci?
I, co jeszcze bardziej fascynujące, co jeśli książęta w Tower nie byli jedynymi ofiarami?