Ocena:
Książka stanowi interesującą i pouczającą eksplorację Ryszarda III, przedstawiając go w bardziej ludzkim świetle i kwestionując tradycyjne narracje. Jest dobrze zbadana, chronologiczna i przystępna, choć ma pewne kwestie strukturalne i kontrowersyjne wnioski.
Zalety:⬤ Dobrze zbadana
⬤ wciągająca i pouczająca
⬤ przystępna dla czytelników
⬤ oferuje nowe spojrzenie na Ryszarda III
⬤ obszerne notatki i bibliografia
⬤ utrzymuje zainteresowanie czytelnika przez cały czas.
⬤ Trudna do prześledzenia genealogia
⬤ pewne nieścisłości faktograficzne
⬤ zawiera kontrowersyjne wnioski
⬤ część treści odbiega od oczekiwanego skupienia się na Ryszardzie na Północy
⬤ niektóre powtórzone informacje dla doświadczonych czytelników.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Richard III in the North
Ryszard III to najbardziej kontrowersyjny król Anglii. Na zawsze kojarzony z morderstwem swoich bratanków, książąt w Tower, podzielił naród. Tak spektakularna jak jego śmierć pod Bosworth w sierpniu 1485 roku - ostatni król Anglii, który zginął w bitwie - zdumiewające odkrycie jego kości pod parkingiem w Leicester pięć wieków później odnowiło zainteresowanie nim i wznowiło stare debaty. Czy jest on najbardziej niegodziwym wujem na świecie, czy też (mówiąc słowami człowieka, który najbardziej go oczernił) "księciem bardziej grzeszącym niż grzeszącym"?
Ryszard nie urodził się na Północy; tam też nie umarł, ale to szczegółowe spojrzenie na jego życie, śledzące jego kroki w ciągu trzydziestu trzech lat, w których żył, koncentruje się na obszarze, który kochał i uczynił swoim własnym. Jako Lord Północy posiadał zamki w Middleham i Sheriff Hutton, Penrith i Sandal. Walczył ze Szkotami wzdłuż północnej granicy i na ich własnym terytorium. Jego syn urodził się w Middleham i został obwołany księciem Walii w York Minster, gdzie Ryszard planował założyć kolegium składające się ze 100 księży.
Jego znak białego dzika można znaleźć w zacisznych zakątkach kościołów i zamków; jego prawa, ustanowione w jednym parlamencie jego krótkiego panowania, dały prawa ludziom, którzy mu służyli i kochali go na północ od Trydentu. A kiedy poczuł się zagrożony lub miał przewagę liczebną nad swoimi wrogami podczas burzliwych lat Wojny Róż, zwrócił się o wsparcie i radę do ludzi z północy. Stali się oni jego rycerzami korpusu; członkami Rady Północy, która przeżyła Ryszarda o 150 lat. Zginęli wraz z nim pod Bosworth.
Chociaż nie możemy oddzielić Ryszarda od gwałtownej polityki tamtych czasów lub od wydarzeń, które miały miejsce daleko na południu, to właśnie na północy leżało serce Ryszarda.
Północ była jego domem. To było miejsce, które kochał.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)