Ocena:

Recenzje podkreślają, że „Yu Yu Hakusho” to wciągająca seria mangi, szczególnie chwalona za wciągającą fabułę i rozwój postaci. Chociaż niektórzy czytelnicy zauważają, że grafika nie jest tak wyraźna jak wcześniejsze prace, nadal uważają ją za satysfakcjonującą. Seria jest polecana zarówno fanom mangi, jak i anime, choć zwraca się uwagę, że sceny walki są lżejsze i nie tak przeciągnięte jak w innych seriach. Istnieje kilka negatywnych komentarzy dotyczących autentyczności niektórych kopii.
Zalety:Wciągająca fabuła, doskonały rozwój postaci, polecany zarówno fanom mangi, jak i anime, pełna akcji, satysfakcjonująca grafika.
Wady:Grafika nie jest tak wyraźna jak we wcześniejszych seriach, walki są lżejsze i krótsze niż oczekiwano, niektóre kopie mają problemy z autentycznością.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
Przestępca musi robić to, co do niego należy... w życiu pozagrobowym.
Yusuke Urameshi był twardym nastoletnim przestępcą, dopóki jeden bezinteresowny czyn nie zmienił jego życia... kończąc je. Kiedy zginął, ratując małe dziecko przed pędzącym samochodem, zaświaty nie wiedziały, co z nim zrobić, więc dały mu drugą szansę na życie. Teraz Yusuke jest duchem z misją, spełniającym dobre uczynki na polecenie Botan, promowej rzeki Styks, i Koenmy, ssącego smoczek sędziego zmarłych.
Kiedy Kuwabara dowiaduje się prawdy o śmierci Genkai, ciężko przyjmuje tę wiadomość, zastanawiając się, dlaczego Yusuke tak długo czekał, aby mu o tym powiedzieć. Wtedy pojawia się starszy Toguro i drwi z drużyny na temat śmierci Genkaia. Nie jest dobrym pomysłem drażnić się z tymi, którzy przeżywają wielki smutek - to lekcja, której starszy Toguro szybko się uczy, ale nie od tego, którego można by się spodziewać.
Następnie dochodzi do pojedynku, na który wszyscy czekali - Yusuke kontra młodszy Toguro Świadek walk, jakich nigdy wcześniej nie widzieliście Toguro zwiększa moc do 80 procent pełnej zdolności bojowej i emituje aurę tak toksyczną, że topi najsłabszego z demonów obserwujących turniej - a to dopiero początek.