Ocena:

Książka „Włosi z Brooklynu” autorstwa Marianny Biazzo Randazzo to nostalgiczna kolekcja zdjęć i osobistych historii, które rezonują zarówno z włoskimi Amerykanami, jak i wszystkimi zainteresowanymi historią imigrantów na Brooklynie. Otrzymała wiele pochwał za bogatą oprawę wizualną i emocjonalne powiązania, ale spotkała się również z krytyką za nadmierną autobiografię i brak dogłębnych badań historycznych.
Zalety:⬤ Wywołuje silne wspomnienia i nostalgię wśród włoskich Amerykanów, szczególnie tych z Brooklynu.
⬤ Zawiera obszerną kolekcję wysokiej jakości fotografii, które ożywiają historie.
⬤ Oferuje osobistą relację, którą wielu czytelników uważa za powiązaną i poruszającą.
⬤ Wielu czytelników poleca ją ze względu na jej wartość informacyjną i historyczną dotyczącą włoskiego życia na Brooklynie.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali ją za zbyt autobiograficzną i pozbawioną szerszych badań historycznych.
⬤ Kilka recenzji wspomina o rozczarowaniu treścią, sugerując, że nie zapewnia ona oczekiwanej głębi lub różnorodności.
⬤ Kilka recenzji zauważa, że książka jest przede wszystkim albumem fotograficznym, a nie szczegółową narracją historyczną.
(na podstawie 17 opinii czytelników)
Italians of Brooklyn
Brooklyn, lub "Bruculinu", jak pieszczotliwie wymawiało go wielu Włochów, to miejsce, w którym kwitły włoskie wartości, kultura i marzenia. W czasach, gdy ponad cztery miliony Włochów trafiło do Ameryki, pierwszy znaczący napływ nastąpił w latach 80-tych XIX wieku, głównie z wiejskich społeczności chłopskich uciekających przed biedą i przeludnieniem.
Choć Włosi w południowym Brooklynie pojawili się już w latach dwudziestych XIX wieku, większość z nich osiedliła się na Manhattanie. Nowojorski spis powszechny z 1855 r. nie wykazał żadnych Włochów na Brooklynie; jednak do 1890 r.
w dzielnicy mieszkało 9 563 Włochów. Do 1900 r.
włoska populacja Brooklynu ustępowała jedynie Manhattanowi. Chociaż ostatnia znacząca fala włoskiej imigracji zakończyła się w latach sześćdziesiątych XX wieku, włoski pozostaje jednym z sześciu dominujących języków obcych w Nowym Jorku, zgodnie z szacunkami spisu ludności z 2007 roku.
Ta praca służy jako kapsuła czasu przypominająca nam o wkładzie i wpływach, jakie ci imigranci zaoferowali społeczności.