Ocena:

„Local Visitations” Stephena Dunna to zbiór wierszy, które celebrują ulotne radości życia, jednocześnie godząc się z tematami pożądania, rozpaczy i szczęścia. Zbiór prezentuje ewoluujący głos Dunna, przechodząc od ponurego tonu jego poprzednich prac do bardziej zabawnego i optymistycznego podejścia, nadając nowy wymiar jego pisarstwu.
Zalety:⬤ Kolekcja zawiera zabawne i żywe obrazy, które angażują czytelników.
⬤ Dunn powraca do znanych tematów, ale podchodzi do nich z poczuciem świętowania, a nie rozpaczy.
⬤ Wiersze odkrywają równowagę między radością a smutkiem, oferując wgląd w ludzkie doświadczenia.
⬤ Element wyobraźni, w którym znani autorzy są oprowadzani po rodzinnym New Jersey Dunna, dodaje świeżej i kreatywnej perspektywy.
⬤ Niektórym czytelnikom może brakować głębi i ostrożności, które można znaleźć w jego wcześniejszych pracach.
⬤ Osoby zaznajomione z wcześniejszymi tematami Dunna mogą poczuć się zniechęcone bardziej optymistycznym tonem tego zbioru.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Local Visitations: Poems
W swoim dwunastym zbiorze, pierwszym od czasu zdobycia Nagrody Pulitzera, Stephen Dunn kieruje swoje przenikliwe spojrzenie na Syzyfa, naszego współczesnego Everymana. Uwolniony, jak na razie, od mocy bogów i nieustannego ciężaru skały, zmaga się z nawigacją po Ameryce XXI wieku.
W języku na przemian cierpkim i czułym, często elegijnym, Dunn oświetla codzienne ciężary swojego aż nazbyt ludzkiego bohatera, a także otarcia ambiwalencji i wyboru, ostatecznie konkludując, że "tu / i tam, choć głównie tutaj, nawet los jest odwracalny / z walką lub szczęściem". W drugiej sekwencji wierszy dziewiętnastowieczni powieściopisarze stają się "lokalnymi gośćmi" w miasteczkach autora w South Jersey.
"Czechow w Port Republic", "Jane Austen w Egg Harbor", "Dostojewski w Wildwood" - te i inne wynalazki nadają Dunnowi prowokacyjnie nowe szerokości geograficzne. Podobnie jak w swoich poprzednich książkach, "autor balansuje między swobodą a obrazowością, zgłębiając dwuznaczność i tajemnicę relacji międzyludzkich" (New York Times Book Review).