Ocena:

Welcome Me to the Kingdom splata ze sobą historie przedstawiające życie różnych tajskich bohaterów, którzy zmagają się z wyzwaniami w Bangkoku pośród ekonomicznych i społecznych wstrząsów. Powieść przedstawia żywy obraz trudności i odporności w bogatym kulturowo, ale złożonym środowisku.
Zalety:Pisanie jest szczegółowe i sugestywne, tworząc bujny obraz Bangkoku i jego kultury. Postacie są dobrze rozwinięte, a historie zapewniają wgląd w wyzwania stojące przed jednostkami w skorumpowanym społeczeństwie. Książka jest chwalona za emocjonalną głębię i zniuansowaną fabułę, umożliwiając czytelnikom połączenie się z zmaganiami bohaterów.
Wady:Format powiązanych ze sobą historii może być mylący, utrudniając śledzenie postaci i ich powiązań. Wiele recenzji wspomina, że tematyka jest mroczna i przygnębiająca, co prowadzi do wyzwań związanych z zaangażowaniem. Brak rozwiązania dla niektórych łuków postaci może sprawić, że czytelnicy poczują niedosyt. Niektórzy uważają, że historie są ponure i powtarzalne, co może negatywnie wpływać na ogólne wrażenia z lektury.
(na podstawie 17 opinii czytelników)
Welcome Me to the Kingdom: Stories
NEW YORK TIMES EDITORS' CHOICE - Wciągający debiut rozgrywający się w świątyniach, slumsach i zamkniętych osiedlach Bangkoku końca XX wieku, opowiadający historię trzech rodzin starających się kontrolować swoje losy w bezlitosnej, czasem brutalnie brutalnej metropolii.
"Mai Nardone to pisarka z atlasem prosto w serce. Nie chciałam odłożyć tej książki i ty też nie będziesz chciał." - C Pam Zhang, autorka bestsellera How Much of These Hills Is Gold.
Przyjechaliśmy z suszą. Z okna pociągu bogaty brąz rzeki Chao Phraya oznaczał skręt z północnego wschodu na centralne równiny. Przyjechaliśmy do Bangkoku na delcie. Cienkie dopływy, które splatały prowincje, znalazły pełny nurt w stolicy. A w mieście, jak słyszeliśmy, bogactwo było szerokie i głębokie.
W 1980 roku młodzi kochankowie Pea i Nam przybywają do Bangkoku w poszukiwaniu życia i świata poza wiejskimi przedmieściami Tajlandii. Obiecują sobie trzydzieści dni. Trzydzieści dni dla Pea na znalezienie pracy, dla Nama na odłożenie na bok jego brutalnej i niestabilnej przeszłości i zakorzenienie się w tej dziwnej nowej krainie. Ale Bangkok nie chce męskich robotników, zwłaszcza nastoletnich chłopców z grubym prowincjonalnym akcentem, a kiedy czas w końcu kończy się na ich obietnicy, to Nam ostatecznie dostosowuje się do bezwzględnej logiki stolicy i przeżywa.
Obejmujące dekady i perspektywy, płynnie przechodzące między absurdem a czułością, przeplatające się historie Welcome Me to the Kingdom przedstawiają trzy rodziny - Nam, jej amerykańskiego męża Ricka i ich córkę Larę; Vitata, tajskiego podszywającego się pod Elvisa i jego jedyną córkę Pinky; oraz Tintina i Benza, sieroty, które adoptowały się nawzajem jako bracia - którzy stosują różne schematy, aby kłamać, zdradzać i uwodzić drogę do "dobrego życia".
Ci różni obywatele Bangkoku krążą wokół siebie przez następne trzy dekady - czasem gwałtownie, a czasem z pasją. Poprzez rutynowe wybielanie skóry, kultową konwersję, hazard i pracę seksualną, bohaterowie zbioru szukają odrodzenia w mieście wyginającym się pod ciężarem własnej nowoczesności.
Szalenie pomysłowe i ambitne historie Mai Nardone ujawniają rosnącą rozbieżność między uśmiechniętym wizerunkiem Bangkoku a jego brzydkim podbrzuszem, a tym samym oferują uderzający portret miasta, które nie zostało stworzone przez kaprysy globalnego kapitalizmu, w królestwie uwięzionym między tym światem a następnym.