Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 5 głosach.
Winter Stranger: Poems
Zwycięzca Max Ritvo Poetry Prize, Winter Stranger Jacksona Holberta to uroczysty zapis uzależnienia i podzielonych uczuć, jakie żywimy do krajobrazów, które nas kształtują.
W zimnej, nasiennej krainie wschodniego Waszyngtonu chłopiec strzela sobie w czaszkę na szkolnym parkingu. Wujek miażdży oksykodon na "tysiąc czerwonych granulek". Jastrzębie krążą nad ciemną, obojętną rzeką. "Opuściłem to miasto / na zawsze", pisze Holbert, ale jego siniaki pojawiają się wszędzie, w snach o brutalnych mężczyznach i małych gwiazdach, duchach przyjaciół i pigułkach. Wiersze te wywołują złożony emocjonalny dyskurs na temat tego, co to znaczy wyjechać - czy jest to w ogóle możliwe, czy też nasze korzenie tylko się wydłużają, aby dostosować się do odległości.
Przerywany wspomnieniami bliskich pochłoniętych przez nałogi, Winter Stranger kwestionuje również kapryśną naturę pamięci i moc poezji, by ją okiełznać. "Mogę sprawić, że wszystko zabrzmi tak pięknie. / Ledwo zauważysz, że pod / tym wierszem jest ciało / gnijące w amerykańskiej ziemi". Tymczasem cenne realia znikają - "twoje włosy, twoje uszy, twoje ręce" - pozostawiając za sobą "popieprzone / drzewa", "długą, zimną rzekę". W wierszu zarówno ponurym, jak i życzeniowym, Holbert zachowuje równowagę między swoją poetycką wrażliwością a endemicznym cynizmem współczesnego życia.
"Teraz jest jasne, że nie ma końca" - pisze Holbert - "są tylko zimy". Choć jego wiersze rozkwitają na wzgórzach pokrytych wiosennym śniegiem, jego głos przebija się przez chłód, bogaty w dobrze znane tęsknoty: by nie być samotnym, by szanować nasze pochodzenie, by je przetrwać.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)