Ocena:
Książka „Willie Wells - »El Diablo« of the Negro Leagues” autorstwa Luke'a stanowi dobrze zbadaną biografię mniej znanego baseballisty, Williego Wellsa, podkreślając wyzwania związane z dokumentowaniem historii w Negro Leagues. Choć oferuje ona cenne informacje i anegdoty, niektórzy czytelnicy uważają, że brakuje w niej dogłębnego omówienia kariery Wellsa i bardziej koncentruje się na szerszych dyskusjach na temat uznania graczy Negro League w historii baseballu.
Zalety:Dobrze zbadana, zawiera cenne anegdoty, idealny dodatek dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o Negro Leagues, uznaje trudności w dokumentowaniu życia afroamerykańskich graczy.
Wady:Brakuje omówienia kariery Wellsa sezon po sezonie, poświęca zbyt wiele czasu na dyskusję na temat Hall of Fame, co odwraca uwagę od biografii, niektóre informacje mogą wydawać się płytkie lub nieprzekonujące co do umiejętności Wellsa.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
Willie Wells: El Diablo of the Negro Leagues
Willie Wells był prawdopodobnie najlepszym shortstopem swojego pokolenia. Jak pisze w przedmowie Monte Irvin, kolega z drużyny i członek Galerii Sław, "Wells naprawdę potrafił wszystko.
Był jednym z najsprytniejszych shortstoperów, jacy kiedykolwiek się pojawili. Miał szybkość na bazach. Uderzał z mocą i konsekwencją.
Był jednym z najbardziej wytrzymałych graczy, jakich kiedykolwiek znałem".
Jednak niewiele osób słyszało o tym zadziornym ballplayerze o przydomku "El Diablo". Willie Wells był czarnoskóry i grał na długo przed tym, jak Jackie Robinson przełamał barierę koloru w baseballu.
Bob Luke przebrnął przez nieliczne statystyki, przeprowadził wywiady z zawodnikami Negro League i historykami oraz przeczesał pożółkłe listy i relacje prasowe z życia Wellsa, aby nakreślić najpełniejszy jak dotąd portret ważnego gracza baseballowego. Kariera baseballowa Wellsa trwała trzydzieści lat i obejmowała sezony na Kubie, w Puerto Rico, Meksyku i Kanadzie. Grał przeciwko białym gwiazdom, a także wielkim gwiazdom Negro League, między innymi Satchelowi Paige'owi, Joshowi Gibsonowi i Buckowi O'Neillowi.
Był bity tak wiele razy, że stał się pierwszym nowoczesnym graczem, który nosił kask. Jako starszy gracz i trener, był mentorem dla niektórych z pierwszych czarnoskórych zawodników Major League, w tym Jackie Robinsona i Dona Newcombe. Willie Wells naprawdę zasłużył na wprowadzenie do Baseball Hall of Fame, ale Bob Luke szczegółowo opisuje, w jaki sposób utrzymujące się skutki segregacji utrudniały czarnoskórym graczom, w tym tym bardziej znanym niż Wells, długo po oficjalnym zakończeniu tej polityki.
Na szczęście Willie Wells miał talent i wytrwałość, by stawić czoła wszystkiemu - od segregacji po wewnętrzne szybkie piłki - co rzuciło na niego życie. Nic dziwnego, że potrzebował kasku.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)