Ocena:

Książka o Adrianie Doherty to przejmująca biografia, która zagłębia się w jego życie jako utalentowanego młodego piłkarza, którego kariera została tragicznie przerwana przez kontuzję. Odkrywa jego pasje poza piłką nożną, takie jak muzyka i poezja, podkreślając jego ekscentryczną, ale skromną osobowość. Narracja jest dobrze zbadana i opowiada nie tylko o jego ambicjach i zmaganiach, ale także o wpływie, jaki miał na otaczających go ludzi. Chociaż historia jest ostatecznie tragiczna, jest również wzruszająca i prowokuje do myślenia, pozostawiając czytelników z pytaniem, co mogło być.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i dobrze zbadana
⬤ oferuje świeże spojrzenie na biografie sportowe, koncentrując się na życiu Doherty'ego poza piłką nożną
⬤ wywołuje głębokie emocje i współczucie
⬤ oddaje istotę wyjątkowej jednostki
⬤ podkreśla wpływ kontuzji na sportowców i ludzką stronę sportu
⬤ zawiera osobiste anegdoty i akcenty, które rezonują z szeroką publicznością poza fanami piłki nożnej.
⬤ Historia może być smutna i może wywołać u czytelników uczucie melancholii
⬤ niektórzy uznali ją za mniej wciągającą lub trudną do przeczytania ze względu na poleganie na relacjach z trzeciej ręki
⬤ kilku recenzentów wspomniało, że jest to nieco odejście od typowych biografii sportowych, co może nie spodobać się wszystkim czytelnikom.
(na podstawie 137 opinii czytelników)
Forever Young - The Story of Adrian Doherty, Football's Lost Genius
ZWYCIĘZCA PIŁKARSKIEJ KSIĄŻKI ROKU W BRYTYJSKIM KONKURSIE KSIĄŻEK SPORTOWYCH
ZNALAZŁA SIĘ NA KRÓTKIEJ LIŚCIE KSIĄŻEK SPORTOWYCH ROKU 2016 WILLIAM HILL.
„Ta książka piłkarska opowiada o czymś jeszcze ważniejszym niż „piękna gra”; to opowieść o ludzkim duchu”. - Mick Hume, The Times
Adrian Doherty nie był typowym piłkarzem. Po pierwsze, był obdarzony niezwykłym talentem. Ci, którzy grali u jego boku i obserwowali go w młodzieżowej drużynie Manchesteru United we wczesnych latach 90. twierdzą, że był tak dobry jak Ryan Giggs - być może nawet lepszy. Giggs, który grał na przeciwległym skrzydle, twierdzi, że jest skłonny się z tym zgodzić.
Doherty był również ekscentrykiem - przynajmniej jak na piłkarskie standardy. Kiedy jego koledzy udawali się na Old Trafford, by oglądać pierwszą drużynę w sobotnie popołudnia, on wolał wsiąść w autobus do Manchesteru, by pohandlować. Nosił używane ubrania, wielbił Boba Dylana, czytał o teologii i francuskim egzystencjalizmie oraz pisał piosenki i wiersze. Jeden z kolegów z drużyny powiedział, że „to było jak mieć Boba Dylana w koszulce z numerem 7”.
W dniu swoich 17. urodzin Doherty'emu zaoferowano pięcioletni kontrakt - bezprecedensowy dla młodego zawodnika United w tamtym czasie - a Alex Ferguson powiedział mu, że jego przeznaczeniem jest gwiazdorstwo. Ale to, co wydarzyło się w ciągu następnej dekady, to opowieść tak tajemnicza, tak szokująca, tak niezwykła, tak zabawna, ale ostatecznie tak tragiczna, że można się zastanawiać, jakim cudem nie została opowiedziana przez tak długi czas.
Historie rówieśników Doherty'ego, grupy młodych piłkarzy Manchesteru United, którzy stali się znani jako „Class of '92”, są dobrze znane. Giggs został najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii United; David Beckham stał się najbardziej rozpoznawalnym piłkarzem na świecie; Gary Neville, Paul Scholes i inni są powszechnie znani. Historia, której nie znacie, dotyczy gracza, który mając świat u swoich stóp, zmarł dzień przed swoimi 27. urodzinami w wyniku wypadku w kanale w Holandii.