Ocena:

Książka oferuje głęboko poruszające i wnikliwe spojrzenie na doświadczenia pielęgniarki-ochotniczki podczas I wojny światowej, oddając zarówno okropności wojny, jak i związane z nią człowieczeństwo. Narracja, oparta na wojennym pamiętniku Shirley Millard, jest chwalona za jasność, emocjonalną głębię i inspirujące elementy, co czyni ją fascynującą lekturą dla osób zainteresowanych historycznymi relacjami z wojny.
Zalety:⬤ Zapewnia unikalne i osobiste spojrzenie na I wojnę światową z punktu widzenia pielęgniarki-ochotniczki.
⬤ Wciągająca i dobrze napisana, z przejrzystą prozą, która żywo przedstawia wojenne doświadczenia.
⬤ Równoważy ponure realia z inspirującymi momentami i refleksjami.
⬤ Oferuje historyczne spostrzeżenia i sprzyja głębszemu zrozumieniu wpływu wojny na jednostki i społeczeństwo.
⬤ Polecana ze względu na emocjonalny wydźwięk i mocną fabułę.
Niektórzy czytelnicy mogą uznać temat za zbyt intensywny lub emocjonalny, ponieważ odnosi się on do okropieństw wojny. Ci, którzy szukają bardziej konwencjonalnego lub mniej graficznego opisu wojny, mogą nie preferować tej książki.
(na podstawie 10 opinii czytelników)
I Saw Them Die: Diary and Recollections of Shirley Millard
Teraz w bibliotecznej jakości wydaniu w twardej oprawie z nowoczesną, czytelną prezentacją, jest to prawdziwa współczesna relacja z przerażających - a czasem dziwacznych - doświadczeń amerykańskiej pielęgniarki podczas służby we francuskim szpitalu na polu bitwy w pobliżu Soissons podczas I wojny światowej. Ma przejmujące warstwy, których nawet często naiwny autor nie widział. "Gdy nasz kamion przejechał przez bramę zamku, zobaczyliśmy, że teren był pokryty czymś, co wyglądało jak śpiący mężczyźni". To tylko jej własne wprowadzenie do jednostki, mieszczącej się w dawnej wiejskiej posiadłości, a wkrótce stała godzinami, lecząc zarówno przyjaciół, jak i wrogów, zręcznie stawiając czoła wstrząsającej hiperrzeczywistości. Shirley Millard jest przez cały czas chętną reporterką swojego fascynującego spojrzenia na wojnę, młodość, stratę i miłość - i zawsze niechlujną operację i szubieniczne koleżeństwo, wewnątrz jednostki MASH, zanim pojawiło się M*A*S*H. I przed antybiotykami, jest to boleśnie jasne. Ale jest także nieświadomym reporterem o wiele więcej. Współczesny czytelnik dostrzega prawdy i krzywdy, których Shirley sama nie doświadczyła, niektóre w tamtym czasie i zbyt wiele po przemyśleniu. Książka przykuwa uwagę nie tylko na poziomie, na którym ją napisała, co wystarczyłoby, aby sprowadzić tę zapomnianą wojnę do domu, ale także na poziomach ukrytych dla niej.
Tak czy inaczej, spostrzeżenia przebijają, jak wtedy, gdy młody francuski lekarz podsumowuje wojnę: "La gloire, la gloire Bah C'est de la merde". On też jest bohaterem, ale później ma swoje niestosowne sceny, tylko w swoich nawykach palenia. Ten zbiór wpisów do dziennika i późniejszych retrospekcji może być drugim największym osobistym opisem I wojny światowej, po tym autorstwa znacznie bardziej samoświadomego Ericha Remarque'a (choć czytelnicy mogą poczuć się wciągnięci w brak świadomości tak bardzo, jak sama relacja). Wydaje się jednak, że książka ta zaginęła w czasie i w natłoku późniejszych wydarzeń. Jak pisał TIME w 1936 roku, "oszczędny, prosto napisany pamiętnik młodej, rudowłosej amerykańskiej pielęgniarki-ochotniczki we francuskich szpitalach w pobliżu linii frontu w 1918 roku, w którym romantyczne przerywniki raczej potęgują niż łagodzą makabryczną atmosferę". Tak właśnie jest, ale to nie wszystko. I wiele z tego, co napisano, jest głębsze niż to, a na pewno wyraźne i sugestywne w prozie, nawet jeśli część głębi jest bardziej dla czytelnika niż autora. Zawiera wnikliwą nową przedmowę profesor Elizabeth Townsend Gard, która studiowała ten gatunek w ramach swoich badań doktoranckich z historii na UCLA. Oryginalna książka oraz jej nieścisłości i zwroty akcji ujawnione przez Gard pozostaną z czytelnikiem. Wcześniej dostępna tylko jako rzadka książka, ta praca powróciła na swoje miejsce w przejmującej historii, a teraz została opublikowana w twardej oprawie.
MOŻLIWE ZASTOSOWANIA W SZKOŁACH: Ta książka, choć wymieniona jako skierowana do dorosłych studentów, będzie miała jako głównych odbiorców ogólnego czytelnika i młodych dorosłych. Byłaby to doskonała, dość krótka książka do przydzielenia klasom w liceum i ewentualnie gimnazjum. Chociaż niektóre z jej scen są surowe i przygnębiające, i można by ostrzec przed czytaniem jej przez młodzież, podobnie jak w przypadku szczerości All Quiet on the Western Front, nie ma ona innych aspektów, które czyniłyby ją nieodpowiednią dla nieletnich i pozwala na doskonałe dyskusje na temat wojny, klasy, rasy, nacjonalizmu, medycyny, nieznanych kobiet na wojnie, zapowiedzi i podtekstów oraz wielu innych tematów, których sama autorka nie miała zamiaru poruszać. Innymi słowy, ponieważ pisarka wypowiada się na jednym poziomie i nie zdaje sobie sprawy z innych poziomów, których dotyka, pomocne byłoby rozwinięcie umiejętności krytycznych czytelników, aby podzielili się swoimi opiniami na temat tego, czego brakuje w jej własnym tekście. W trakcie tego procesu nie będzie obaw, że książka będzie nieodpowiednia dla YA, z wyjątkiem tego, że niektóre momenty medyczne i wypadkowe są oczywiście brutalne. Dostępna również w wersji papierowej i cyfrowej w Quid Pro Books".