Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 8 głosach.
Grand Budapest Hotel i Moonrise Kingdom uczyniły z Wesa Andersona filmową potęgę. Rushmore i The Royal Tenenbaums stały się cytowalnymi kultowymi klasykami.
Jednak każda nowa premiera Andersona wywołuje tłumy krytyków chętnych do oskarżenia go o stylistyczny nadmiar i pobłażliwy eklektyzm. Donna Kornhaber podchodzi do stylu Andersona jako niezbędnego produktu narracyjnych i tematycznych obaw, które definiują jego twórczość. Wykorzystując skupienie Andersona na kolekcjonowaniu, Kornhaber sytuuje reżysera jako kuratora jego filmowych światów, głównego poruszyciela, który artystycznie i sumiennie układa różnorodne komponenty w spójne kolekcje i taksonomie.
Anderson tworzy każdą scenę w swoim „Wesworld” z postaciami osieroconymi, zagubionymi i nie na miejscu pośród zamieszek ręcznie robionego bałaganu i reliktów. Wewnątrz szukają całości i zbiorowej tożsamości, której ewidentnie im brakuje, a ich ból wyraża się poprzez uporządkowaną paletę emocjonalną, która pomimo tego, że jest wyciszona, woła o uwagę.
Jak pokazuje Kornhaber, filmy Andersona to nic innego jak fascynujące studium poczucia przynależności - opowiedziane przez bohaterów, którzy posiadają je w najmniejszym stopniu. Obejmujący cały dorobek Andersona i zawierający wywiad z reżyserem, Wes Anderson to zabawne spojrzenie na jednego z naszych najbardziej lubianych i polaryzujących twórców filmowych.