
We the People: The American Owners' Manual
Słowniki definiują zdrowie jako brak choroby, ale jest to myślenie życzeniowe, ponieważ choroby zwykle zaczynają się bezobjawowo. Nie wiesz, że je masz. Możesz czuć się dobrze, ale nie możesz powiedzieć, że pod powierzchnią nie czai się rak, okluzja, infekcja itp. Jeśli coś się pojawi, możesz to opisać, nazwać, a nawet naprawić, ale dopóki tego nie zobaczysz, nie możesz wiedzieć, czy to tam jest. Tak więc dobre samopoczucie nie jest wystarczające.
W rzeczywistości jest znacznie gorzej. Jeśli czujesz się dobrze, podczas gdy inni cierpią, jesteś albo ignorantem, albo apatycznym człowiekiem. A większość ludzi cierpi, więc każda z tych opcji kwalifikuje się jako choroba. To samo można powiedzieć, jeśli czujesz się dobrze, podczas gdy nasz ekosystem się rozpada lub nasz rząd zapewnia mniej niż wolność i sprawiedliwość dla wszystkich, to samo, gdy wybrani urzędnicy, prawnicy, nauczyciele, terapeuci, duchowni, dowódcy, policjanci i inni zdradzają zasady swoich zawodów. Ale z wyjątkiem osób cierpiących na chroniczną depresję, wszyscy mamy swoje dobre dni. Jak to się dzieje? Jak mamy dobre dni, gdy tak wielu cierpi, gdy przyszłość naszych dzieci wygląda tak ponuro? Po prostu ignorujemy cierpienie. Ale to jest chore według jakiejkolwiek definicji. Możemy to nazwać zespołem niedoboru empatii. Zdrowie, jako brak choroby, jest więc mitem.
Wszyscy jesteśmy chorzy, albo dlatego, że nasze ciała są zepsute, albo nasze umysły. Żyjemy jak niezależne wyspy, zamknięci w sobie. Jeśli nic mnie nie boli, czuję się dobrze. Twoje problemy nie są moimi i vice versa. Ale to nieprawda. Wszyscy jesteśmy połączeni (Donne). COVID to udowodnił. Infekcja gdziekolwiek zagraża wszędzie. To samo można powiedzieć o zagrożeniach środowiskowych, ekonomicznych i politycznych. Wszystkie zagrożenia są ze sobą powiązane i przekładają się na zagrożenia dla zdrowia: "Medycyna jest nauką społeczną, a polityka to nic innego jak medycyna na wielką skalę" (Virchow).
"Kiedy w toku ludzkich wydarzeń staje się konieczne, aby jeden naród rozwiązał więzy polityczne, które łączyły go z innym..." (Deklaracja Niepodległości). To nigdy nie jest konieczne, nigdy nawet nie jest możliwe, ponieważ więzy, polityczne i inne, które łączą jednych ludzi ze wszystkimi, a wszystkich ludzi ze sobą nawzajem, a każdego człowieka ze wszystkimi organizmami, są nierozwiązywalne. Aby mieć szansę na cokolwiek przypominającego zdrowie, musimy ratyfikować nową Deklarację Zależności: Znaczący inni sprawiają, że inni są nieistotni. Rodzina, która ma znaczenie, to ta, do której wszyscy należymy. Aby mieć szansę na zdrowie, musimy zbudować tę rodzinę. Ta książka jest jej planem.