Ocena:
Książka otrzymała przytłaczająco pozytywne recenzje za szczerą, trzymającą w napięciu i prowokującą do myślenia historię, która porusza tematy odporności, znęcania się nad dziećmi i złożoności osobistej traumy. Czytelnicy chwalili dobrze rozwinięte postacie i głębię emocjonalną, podkreślając zdolność autora do wywoływania silnych uczuć zarówno smutku, jak i nadziei. Narracja, opowiedziana poprzez doświadczenia Leona Wilsona i młodego chłopca, Donniego, przeplata momenty humoru i wzruszenia, dzięki czemu jest to fascynująca lektura, którą trudno odłożyć.
Zalety:⬤ Wciągająca i szczera historia, która porusza poważne tematy, takie jak znęcanie się nad dziećmi i zespół stresu pourazowego.
⬤ Dobrze rozwinięte postacie i emocjonalna głębia, która rezonuje z czytelnikami.
⬤ Skutecznie równoważy humor i smutek, dzięki czemu czyta się ją z przyjemnością.
⬤ Zapewnia wgląd w osobistą traumę i odporność.
⬤ Piękna szata graficzna, w tym projekt okładki.
⬤ Niektórzy czytelnicy mogą uznać tematy związane z wykorzystywaniem dzieci i traumą za wyzwalające.
⬤ Kilka recenzji wskazywało, że pierwsza książka autora mogła nie spełnić pewnych oczekiwań, ale ogólnie opinie były bardzo pozytywne.
(na podstawie 13 opinii czytelników)
In Full Bloom
Po tragicznym wypadku, który wywrócił jego świat do góry nogami, Leon Wilson wyrusza w zmieniającą życie podróż. Po drodze dzieli się swoimi wspomnieniami z dzieciństwa, pełnymi miłości, radości i humorystycznych sytuacji. Jest także świadkiem niszczycielskiego znęcania się nad małym chłopcem i jego niezachwianej miłości do swojej skały, psa o imieniu Bo. Leon zostaje wplątany w sieć miłości, pożądania i poczucia winy. Jego wiara, wraz z pamięcią i słowami utraconego przyjaciela, popycha go do właściwego postępowania.
Katie Jean staje w obliczu monumentalnej decyzji, radząc sobie z codziennym życiem na farmie i radząc sobie z ciemną stroną wyznawanego chrześcijanina, gdzie wydaje się, że nie ma ucieczki dla niej i jej cennych dzieci.
Leon, twardy były marine, był zdeterminowany, by nie uronić ani jednej łzy. Jednak wkrótce zaczął się zastanawiać, co to za ciepła rzecz spływa po jego policzku.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)