Ocena:

Książka oferuje wciągającą i przejmującą relację z doświadczeń autora, dzięki czemu jest odpowiednia dla czytelników przechodzących przez podobne etapy życia. Opisywana jest jako łatwa lektura, która wywołuje silną więź emocjonalną.
Zalety:⬤ Wciągająca narracja, która sprawia, że trudno ją odłożyć
⬤ inspirująca i pocieszająca dla czytelników
⬤ łatwa w czytaniu
⬤ odpowiednia na weekendowe ucieczki lub podróże
⬤ odpowiednia dla osób doświadczających podobnych wyzwań życiowych.
Poważny charakter tematu może nie spodobać się wszystkim czytelnikom; dla niektórych może być zbyt osobisty lub specyficzny.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
In My Hands: My Parents' Journey to the Other Side
Niewielu z nas jest przygotowanych na to, że nasi starsi rodzice osiągną ostatni etap swojego życia. Zawsze planowałem pomóc moim rodzicom w ich złotych latach, ale nigdy tak naprawdę nie myślałem o tym, co to będzie oznaczać, kiedy zdecydowałem się wrócić do Nowej Anglii z Karoliny Północnej.
Myślałem, że będzie to tak proste, jak cieszenie się weekendowymi rodzinnymi posiłkami, wykonywanie drobnych prac domowych i wspominanie dawnych czasów. Nie wiedziałem, że moi rodzice byli zupełnie nieprzygotowani na swoje ostatnie lata i że będziemy musieli wszystko nadrobić na bieżąco.
Ta książka jest historią mojej podróży z rodzicami w ciągu 18 miesięcy. Opisuję w niej moje wysiłki, aby zapewnić im odpowiednią opiekę medyczną i proste odpowiedzi od lekarzy, zająć się finansami moich rodziców i dowiedzieć się, jak podejmować naprawdę trudne decyzje, a wszystko to próbując utrzymać pracę na pełny etat i znaleźć czas dla mojego męża.
Mam nadzieję, że ta książka pomoże innym rodzinom stojącym w obliczu tak trudnych czasów. Modlę się, aby inni mogli znaleźć inspirację w mojej determinacji, aby pomóc moim rodzicom umrzeć z godnością, będąc otoczonym przez ludzi, których kochają. W końcu, czy nie tego wszyscy chcemy i na to zasługujemy?
Bio autora: Barbara Lorello dorastała w Old Lyme w stanie Connecticut, kwintesencji wybrzeża Nowej Anglii. Obecnie mieszka w Middletown w stanie Connecticut ze swoim mężem Gene'em i czterema kotami: Milo, Oreo, Sebastianem i Tobym.