Ocena:

Książka przedstawia unikalne spojrzenie na ostatnie dni II wojny światowej z punktu widzenia wysokiego rangą niemieckiego oficera, szczegółowo opisując jego doświadczenia w bunkrze Hitlera i jego późniejszą ucieczkę. Zawiera wciągającą narrację i interesujące spostrzeżenia historyczne, ale styl pisania został skrytykowany za słaby i trudny do naśladowania z powodu nadmiernego upuszczania nazwisk.
Zalety:Przekonująca i unikalna perspektywa, wciągająca narracja, ciekawe spostrzeżenia historyczne, dobre zdjęcia, pouczające, dodaje głębi do zrozumienia ostatnich dni w Fuhrerbunker.
Wady:Krytykowana za kiepski styl pisania, nadmierne wymienianie nazwisk utrudnia zachowanie informacji, niewystarczająca jako książka historyczna, niektórzy czytelnicy uznali ją za niezbyt błyskotliwie napisaną.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
In the Bunker with Hitler - The Last Witness Speaks
Ostatni ocalały z bunkra Hitlera mówi po raz pierwszyOstatni ocalały z końcowych dni bunkra Hitlera po raz pierwszy publicznie opowiada swoją historię. Von Loringhoven był adiutantem dwóch ostatnich szefów sztabu Hitlera, Guderiana i Krebsa, oraz łącznikiem między armiami na frontach a Hitlerem w jego berlińskim bunkrze.
Przez ostatnie dziewięć miesięcy III Rzeszy był obecny na codziennych odprawach wojskowych między Hitlerem a marszałkami Keitalem i Goringiem, generałem Jodlem i admirałem Donitzem, a także Goebbelsem, Bormannem, Ribbentropem, Himmlerem i Fegeleinem. Von Lorninghoven był świadkiem stale rosnącego rozdźwięku między rzeczywistością raportów spoza bunkra a niezrozumieniem przez Hitlera nieszczęścia, które otaczało reżim. W miarę jak Trzecia Rzesza staczała się w dół, obserwował i rejestrował katastrofalne błędy strategiczne Hitlera oraz paraliż, w jakim trzymał swoich generałów.
Rozum Hitlera został wypaczony przez jego potrzebę zemsty po próbie zamachu; szukał niemożliwego teatralnego zwycięstwa z imperium w całkowitej ruinie. W ostatnim tygodniu reżimu Loringhoven żył całkowicie w bunkrze, obserwując pogarszające się relacje między współwięźniami, wojskowymi i cywilami, w miarę jak atmosfera zatruwała się do nieuchronnego końca.
Kiedy 29 kwietnia łączność radiowo-telefoniczna ostatecznie się załamała, uciekł z bunkra - o dziwo z błogosławieństwem Hitlera - przekroczył linie rosyjskie i został schwytany i wzięty do niewoli przez Amerykanów. Został zwolniony w styczniu 1948 roku.