Ocena:

Książka jest chwalona za dokładne przedstawienie doświadczenia Patrolu Granicznego, oferując zabawny wgląd w życie agenta USBP. Wielu czytelników wyraża uznanie dla unikalnej perspektywy i stylu pisania autora, choć niektórzy zauważają niedociągnięcia w rozwoju postaci i rozwiązaniu fabuły.
Zalety:Dokładne przedstawienie Border Patrol, zabawne i pouczające, dobrze napisane i wciągające, doceniony hołd dla personelu organów ścigania, przyciąga zainteresowanie czytelników.
Wady:Postaciom, zwłaszcza głównemu bohaterowi i jego ukochanej, brakuje rozwoju, zakończenie wydaje się oderwane od głównego bohatera, niektóre informacje mogą być podejrzane.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
W większości prawdziwe historie wojenne patrolu granicznego.
Jack Danielson jest młodym mężczyzną zatrudnionym przez United States Border Patrol jako agent Border Patrol. Danielson po pomyślnym ukończeniu Akademii Patrolu Granicznego wraca do swojego macierzystego posterunku w Yumie w Arizonie. Na posterunku Straży Granicznej w Yumie Danielson dowiaduje się, że zostanie przydzielony do pracy z czeladnikami Straży Granicznej, którzy nauczą go, jak się zachowywać i wykonywać obowiązki, do których został zatrudniony.
Wkrótce dowiaduje się, że czeladnicy są nieco szorstcy i choć nie są wyszkolonymi instruktorami, nie wstydzą się wytykać Danielsonowi jego niedociągnięć. Danielson zdaje sobie sprawę, że Akademia wykształciła go w zakresie prawa imigracyjnego i formalnego języka hiszpańskiego, ale teraz wie, że podstawowych obowiązków i odpowiedzialności można się nauczyć w trakcie pracy.
Niektórzy czeladnicy, choć ciężko pracujący i bardzo doświadczeni, czasami pracują w szarej strefie, o której inni powiedzieliby, że jest niekonwencjonalna lub nieco nieetyczna. Każdy czeladnik stara się zaimponować Danielsonowi właściwym sposobem, w jaki jego zdaniem powinna być wykonywana praca, a Danielson musi wykonywać te obowiązki, nie ryzykując naruszenia swojego statusu próbnego i bezpieczeństwa osobistego. Danielson przechodzi przez okres próbny do poziomu czeladnika.
Teraz uważa, że praca jako czeladnik Border Patrol wiąże się z dodatkowymi obowiązkami, większą odpowiedzialnością za siebie, a także dobrobytem i bezpieczeństwem innych. Jest teraz przydzielony do wykonywania nieznanych obowiązków i korzystania ze sprzętu, z którym nie został przeszkolony. Uważa, że to wszystko jest częścią pracy, dopóki nie stanie w obliczu prawdziwej sytuacji życia i śmierci, z którą żaden agent Straży Granicznej ani funkcjonariusz organów ścigania nigdy nie powinien mieć do czynienia.