Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 13 głosach.
Growing Grapes Might Be Fun: How We Made a Vineyard Out of a Junkyard at Cockatoo Hill
Szczera, bardzo zabawna relacja pary, która przeprowadza się na wieś, by zacząć od nowa. Tryskający optymizmem i nastawieniem na wszystko, są na stromej krzywej uczenia się, gdy zakładają winnicę i uczą się, jak to się robi na wsi.
Wyobraziłem sobie wylegiwanie się na werandzie z widokiem na fałdy wzgórz porośniętych winoroślą. Byłbym ubrany w len i otoczony przyjaciółmi. Na stole stałyby kieliszki z winem, które zebraliśmy podczas zeszłorocznych zbiorów. Potem dotarliśmy do Cockatoo Hill i odkryliśmy wysypisko śmieci.
Kiedy Deirdre i jej mąż Roger decydują się przekształcić wybieg dla owiec w winnicę, podążają za wielowiekową tradycją rodzinnego winiarstwa. Krok po kroku oczyszczają teren, sadzą winorośl, chronią ją przed burzami i suszą oraz przekształcają szałas w chatę. Powoli zaczynają odczytywać krajobraz, doceniać talenty miejscowych i uczyć się, co robić, gdy obok przechodzi wąż.
Jest to humorystyczny pamiętnik z postaciami większymi niż życie, ciężką pracą i słodkim triumfem. To także opowieść o pogłębiającej się świadomości naszego związku z ziemią i rytmami rolniczego życia.
"Wspomnienia Deirdre Macken to coś więcej niż żywa relacja z przekształcania mało obiecujących, zaśmieconych hektarów w produktywną winnicę. To refleksja na temat rodziny, społeczności i korzyści płynących z dbania o ziemię, która nas utrzymuje". -- Geraldine Brooks, autorka nagrodzona Pulitzerem.
"Po prostu uwielbiałem czytać tę relację o zmianie życia z celem, pełną szczerości i charakterystycznego dla Deirdre dowcipu. Przede wszystkim nie zapomnę okazywanej miłości i zdobytej mądrości miejsko-wiejskiej. Pozostaje tylko spróbować wina! ' -- Geraldine Doogue, prezenterka ABC.