Ocena:

Książka „Fallen” została dobrze przyjęta przez czytelników, którzy docenili jej wciągającą fabułę i dobrze rozwinięte postacie. Wielu z nich uznało ją za wciągającą i emocjonalną opowieść, która jest zarówno przyjemna, jak i łatwa w czytaniu. Bohaterowie, w tym główna bohaterka Taryn i jej odpowiednik Derek, poruszają tematy miłości, złamanego serca i odkrywania siebie, dzięki czemu jest to relatywna i szczera podróż. Istnieją jednak wskazówki dotyczące potencjalnej przewidywalności w romansie, ponieważ niektórzy czytelnicy wyrażają niepewność co do powtarzających się tematów.
Zalety:⬤ Wciągający styl pisania z mocną fabułą
⬤ dobrze rozwinięte, wiarygodne postacie
⬤ emocjonalna i szczera narracja
⬤ łatwa lektura
⬤ różnorodne doświadczenia i mieszane emocje
⬤ oferuje świeże spojrzenie na historie miłosne bez powszechnych stereotypów.
Potencjalna przewidywalność w romansie; niektóre elementy mogą wydawać się powtarzalne w odniesieniu do przeszłych złamanych serc bohaterów.
(na podstawie 5 opinii czytelników)
Fallen
Taryn Okata prowadzi proste życie, zawsze stawiając ludzi, o których się troszczy, ponad własnymi potrzebami i pragnieniami.
Po przeżyciu niezliczonych bólów serca, podróż do San Francisco z rodziną na ukończenie szkoły przez jej brata zapewnia jej bardzo potrzebne świeże powietrze. Wraz z obietnicą nowego startu i nowej pracy w okresie letnim, sprawy w końcu wyglądają dla niej lepiej, dopóki Derek Bennett nie wkracza w jej życie jak pociąg towarowy.
Jest on dobrze zapowiadającym się aktorem, który przyjechał do San Francisco, by kręcić filmy i spędzać czas ze swoją młodszą siostrą, która kończy studia. Ale Derek dostaje więcej, niż się spodziewał, ponieważ Taryn zaskakuje go swoim pięknem i dobrocią od chwili, gdy się spotykają. Po złamaniu własnego serca, Derek odzyskuje nadzieję.
Ale dla nich obojga ich przeszłość nigdy nie będzie daleko w tyle, pojawiając się znikąd, by ich nawiedzać i wciągać w głębiny ich ukrytych bólów bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Czy los, który ich połączył, wystarczy, by ich ocalić? A może zagrozi zniszczeniem czegoś więcej niż nadziei na szczęście, które w końcu znaleźli w sobie nawzajem?