Ocena:

Książka jest kompleksową i wciągającą eksploracją horrorów Universal i filmów science-fiction z lat 40. XX wieku, zawierającą streszczenia, osobiste opinie i obszerne badania na temat filmów, aktorów i krytyków. Szczególnie dobrze rezonuje z fanami gatunku, łącząc treści informacyjne z humorem.
Zalety:Książka oferuje krótkie, pouczające streszczenia bez długich szczegółów fabuły. Zawiera obszerne badania na temat filmów, aktorów i współczesnej krytyki, co czyni ją cennym źródłem informacji dla fanów. Jest szczegółowa i często humorystyczna, zapewniając zarówno nostalgiczne, jak i pouczające doświadczenie. Gorąco polecam fanom horroru Universal.
Wady:Niektórzy mogą uznać włączenie niektórych filmów jako horror/sci-fi za naciągane. Kilku czytelników życzyło sobie więcej zdjęć w książce, aby poprawić swoje wrażenia.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Universal '40s Monsters: A Critical Commentary
„Mam tu kolekcję najbardziej zdumiewających horrorów na świecie” - chwalił się profesor Lampini w Domu Frankensteina, ale tak naprawdę jedyne, co miał do zaoferowania, to kości Drakuli. Stać nas na więcej niż nieszczęsnego profesora.
Na tych stronach znajdziemy potwora Frankensteina, człowieka-wilka, mumię poszukującą utraconej miłości, niewidzialnych intruzów, małpie kobiety, łamiącego kręgosłup seryjnego mordercę i pokręcone tajemnice, w tym takie, których rozwiązanie wymaga Sherlocka Holmesa. A jeśli to nie wystarczy, to Lon Chaney ma eleganckie wąsy i garnitur biznesowy zamiast mumii. Oprócz tego istnieje kolekcja oszustów i szpiegów, którzy stworzyli pakiet telewizyjny Shock Theater, nie będąc w najmniejszym stopniu szokującym.
Wszystko to pochodziło od Universal, największej fabryki potworów wszechczasów. Widzowie zmęczeni i przerażeni prawdziwymi okropnościami II wojny światowej mogli uciec do wszechświata, w którym zło zostało napotkane i nieuchronnie pokonane w ciągu 75 minut.
W większości przypadków filmom tym brakowało powagi - i budżetów - klasyków horroru z lat 30. XX wieku, ale wypełniały one (podwójny) rachunek i są dziś postrzegane z wielką sympatią przez miłośników starych filmów.